Trzeba bezwzględnie przypomnieć skandaliczne decyzje, które były podjęte w 2008 roku, kiedy to Platforma Obywatelska i PSL doszli do władzy. (…) Ograniczanie inwestycji w zakresie branży portowej w ramach wszelkiego rodzaju działań hamujących budowę gazoportu. To miałoby katastrofalne skutki, przede wszystkim pod kątem uzależniania się od Rosji. Do tego doszedł fakt zaniechania budowy Baltic Pipe biegnącej przez Morze Bałtyckie, a w rezultacie całkowite uzależnienie się od Rosji. To też wpisywało się w całą historię podpisania długoletnich kontraktów z Gazpromem, a więc filozofia, która cały czas uzależniała Polskę od strony rosyjskiej i hamowała nasz rozwój – zaznaczył Marek Gróbarczyk, wiceminister infrastruktury, w sobotnich „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.
Gościem sobotniej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja był Marek Gróbarczyk, wiceminister infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. gospodarki wodą oraz inwestycji w gospodarce morskiej i wodnej. Polityk wypowiedział się na temat sytuacji w gospodarce morskiej i żegludze śródlądowej za rządów koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.
– Trzeba bezwzględnie przypomnieć skandaliczne decyzje, które były podjęte w 2008 roku, kiedy to Platforma Obywatelska i PSL doszli do władzy. To przede wszystkim likwidacja Stoczni Szczecińskiej. To kilkadziesiąt tysięcy osób, które zostało zwolnionych, straciło pracę w wyniku tej decyzji. Ale to też przede wszystkim załamanie się produkcji w stoczni, która miała wieloletnią historię. Była chyba jedną z najbardziej nowoczesnych stoczni produkujących jednostki na cały świat. To był największy wskaźnik i największa tragedia, która rozpoczęła całą historię rządów PO – ocenił Marek Gróbarczyk.
Wiceszef Ministerstwa Infrastruktury wskazywał na inne decyzje poprzedniego rządu dotyczące gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, które – jego zdaniem – mogły mieć katastrofalne skutki.
– Ograniczanie inwestycji w zakresie branży portowej w ramach wszelkiego rodzaju działań hamujących budowę gazoportu. To miałoby katastrofalne skutki, przede wszystkim pod kątem uzależniania się od Rosji. Do tego doszedł fakt zaniechania budowy Baltic Pipe biegnącej przez Morze Bałtyckie, a w rezultacie całkowite uzależnienie się od Rosji. To też wpisywało się w całą historię podpisania długoletnich kontraktów z Gazpromem, a więc filozofia, która cały czas uzależniała Polskę od strony rosyjskiej i hamowała nasz rozwój – przypominał pełnomocnik rządu ds. gospodarki wodą oraz inwestycji w gospodarce morskiej i wodnej.
Marek Gróbarczyk rozwinął kwestię problemów w przemyśle stoczniowym za rządów PO-PSL.
– W tym okresie kwiat polskiej produkcji stoczniowej musiał emigrować i szukać pracy za granicą. W ten sposób straciliśmy to, co najistotniejsze – wykwalifikowaną kadrę. Załamanie się całej produkcji było powodem masowej emigracji do stoczni niemieckich czy norweskich, tworząc u nich bardzo dobre warunki do rozwoju. (…) Zmarnowano wiele lat i ogromny dorobek poprzednich pokoleń, które wypracowywały ten potencjał. (…) Ta decyzja była wizytówką Donalda Tuska. To jest wskazanie, jaki kierunek będzie realizowany, jeśli on dojdzie do władzy – zauważył gość „Aktualności dnia”.
– Dzisiaj branża rozwija się chyba najlepiej w kontekście ostatnich lat, które dotknęły nas rządami Platformy Obywatelskiej i PSL. Dzisiaj możemy powiedzieć, że wszystkie stocznie są zyskowne, a co najistotniejsze – mają pełne portfele zamówień – zaznaczył rozmówca Radia Maryja.
Pełnomocnik rządu ds. gospodarki wodą zwrócił uwagę na kluczowość rozwoju Pomorza oraz portów morskich dla państwa polskiego.
– Decyzje, które zostały zmienione przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, spowodowały, że poradziliśmy sobie z kryzysem węglowym. Był on przede wszystkim podnoszony przez Donalda Tuska mówiącego, że Polska sobie nie poradzi. [Poradziliśmy sobie – przyp. red.] z kryzysem zbożowym, a mówiono, że nie poradzimy sobie z przeładunkami. (…) Wszystko okazało się jednym wielkim kłamstwem, które było kierowane do społeczeństwa – podsumował wiceminister infrastruktury.
Całą rozmowę z Markiem Gróbarczykiem można odsłuchać [tutaj].
One comment
PI Grembowicz
3 września, 2023 at 4:13 pm
Zgadza się; a lewica – komuna – esbecja wściekła.