Reprezentacja Polski w Kiszyniowie przegrała mecz z Mołdawią 2:3, chociaż prowadziła z nią już 2:0.
To druga porażka w eliminacjach do Euro 2024 – brzemienna w skutkach. Polska straciła przez nią drugie miejsce na rzecz Albanii. Nasza kadra spadła na czwarte, przedostatnie miejsce grupy E.
– Zdarzają się takie mecze, ale nie jestem w stanie wytłumaczyć drugiej połowy inaczej niż przez utratę podejścia do meczu, brak koncentracji. Nic nie wskazywało, że to może się wydarzyć. Tu nie chodzi o brak umiejętności. Gdyby ich brakowało, nie mogliby zagrać takiej pierwszej połowy – powiedział na konferencji selekcjoner Fernando Santos.