Od 30 maja do 22 października będzie można zobaczyć w Muzeum Archeologicznym w Poznaniu wystawę czasową „Mumia Tajemniczej Damy. Studia i Perspektywy”. Została ona przygotowana przez dr Renatę Abłamowicz z Muzeum Śląskiego w Katowicach we współpracy z Marzeną Ożarek-Szilke, Wojciechem Ejsmondem i Stanisławem Szilke z Warsaw Mummy Project. Wykorzystano na niej rekonstrukcje twarzy dr Chantal Milani i Hew Morrsona. Ekspozycja była dostępna dla zwiedzających od listopada 2022 do marca bieżącego roku i przyciągnęła uwagę mediów z całego świata. Obecna odsłona wystawy została wzbogacona o nowe elementy.
W połowie marca w Lublinie na zlecenie miejscowego Muzeum Narodowego została poddana nieinwazyjnym badaniom radiologicznym rentgenowskim oraz tomografii komputerowej tzw. „Mumia Chłopca” z Muzeum Archidiecezji Wrocławskiej. Badaniami mumii kieruje profesor Uniwersytetu Wrocławskiego dr hab. Agata Kubala, która we współpracy z Marzeną Ożarek-Szilke, antropologiem fizycznym i paleontologiem z Kliniki Onkologii UCK Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, odkrywa tajemnice ukryte pod bandażami. Zmumifikowane szczątki chłopca wraz z pierwszymi wynikami badań zostaną zaprezentowane na konferencji prasowej w Muzeum Archeologicznym w Poznaniu.
Mumia datowana jest na okres ptolemejski, tj. IV-I wiek przed naszą erą i prawdopodobnie pochodzi z nekropolii memfickiej. Od dziesięcioleci znajduje się w kolekcji Archidiecezji Wrocławskiej, ale nigdy wcześniej nie była badana.
Nie wiadomo, dlaczego uważano, że jest to ciało ośmioletniego chłopca. Zaskoczeniem było, że potwierdziły to wyniki badań z zastosowaniem najnowocześniejszych technik nieinwazyjnych. Być może czegoś nie wiadomo o jej współczesnej historii, możliwe też, że odkrywcy posiadali informacje dotyczące wieku, płci a może nawet poznali imię zmumifikowanego dziecka ale informacje te zaginęły. Niektóre, mumie posiadły bowiem tzw. etykietki mumiowe, czyli tabliczki z zapisanymi danymi zmarłego. Skąd wiedziano wcześniej w jakim wieku zmarło dziecko pozostaje cięgle tajemnicą.
Ze względu na remont w Muzeum Archidiecezji Wrocławskiej mumia była wystawiana w Muzeum Archeologicznym w Krakowie, a później była częścią wystawy „Magia Starożytnego Egiptu” w Muzeum Narodowym w Lublinie, a teraz przez kilka miesięcy będzie gościć w Poznaniu. Niewątpliwie jest to najczęściej podróżująca mumia w Polsce, a dzięki prześwietleniu jej na jednym z najlepszych tomografów komputerowych Canon, jest również jedną z najlepiej przebadanych egipskich mumii.
Szczegółowe badania tej oraz dotychczas przebadanych przez naukowców z Warsaw Mummy Project mumii z Polski i Egiptu będą realizowane w ramach nowego międzynarodowego przedsięwzięcia, Mummy Research Center.
W ośrodku będą prowadzone badania zmumifikowanych szczątków z różnych rejonów świata. Specjaliści mają miedzy innymi nadzieję na dokładniejsze przebadanie chorób wirusowych, bakteryjnych i nowotworowych występujących w różnym czasie i miejscach. Jak podkreśla dyrektor centrum, Marzena Ożarek-Szilke, ważną rolą Mummy Research Center jest również popularyzacja wyników badań zmumifikowanych szczątków ludzkich za pomocą nowych technik takich jak w przypadku zmumifikowanej kobiety, w której odkryto płód, bohaterki wystawy „Tajemnicza Dama. Studia i perspektywy” –wirtualnej autopsji, hologramu, wydruków 3D, rekonstrukcji wyglądu twarzy, czy kopi i modeli obiektów.
„Egipskie mumie można porównać do kapsuł czasu. Pozwalają się nam dowiedzieć o zwyczajach pogrzebowych i wierzeniach starożytnych Egipcjan, ale także poznać ich stan zdrowia, dowiedzieć się na co chorowali, na co i jak umierali.” – mówi dr Ejsmond, dyrektor ds. naukowych Mummy Research Center. „Jest to ważne z perspektywy współczesnej medycyny, gdyż wiele ztych chorób do dziś powoduje śmierć milionów osób. Mumia Chłopca z Wrocławia jest więc kolejnym źródłem do zgłębiania naszej fascynującej przeszłości”.
Źródło: Warasw Mummy Project