Paweł Jabłoński był gościem RadiaZET. Jabłoński twierdzi, że w sprawie rosyjskiej rakiety będzie odpowiednia reakcja MSZ i zostaną podjęte działania.
– Sprawę prowadzi MON i służby wojskowe. Kiedy otrzymamy ze służb lub MON odpowiednie informacje – będziemy podejmować działania – zapowiada wiceszef MSZ, pytany w internetowej części programu „Gość Radia ZET” o to, dlaczego ambasador Rosji nie został wezwany na dywanik MSZ ws. rosyjskiej rakiety, która spadła pod Bydgoszczą. Paweł Jabłoński dodaje, że „reakcja MSZ będzie odpowiednia do tego, co będzie zawarte w informacjach, które otrzymamy”.
Sankcje Rosji wobec Polski? „Spodziewam się samych najgorszych rzeczy. Może nawet 10 razy tyle”
Pytany o sankcje Rosji wobec Polski, którymi dziś ma się zająć Duma Państwowa, wiceszef polskiej dyplomacji odpowiada:
– Spodziewam się samych najgorszych rzeczy ze strony Rosji. Dodaje, że „będą padały pewnie bardzo ostre słowa”.
– Być może nawet podwyższą nam tę kwotę. Może nawet 10 razy tyle – mówi Jabłoński.
Wiceminister spraw zagranicznych przypomina, że globalnie mamy zamrożone w tej chwili ok. 300 mld rosyjskich rezerw i aktywów.
– Te pieniądze muszą być przeznaczone na pomóc Ukrainie, odbudowę Ukrainy, pomoc państwom, które Ukrainę wspierają. To się wydarzy – uważa Gość Radia ZET.
Jabłoński: Mam nadzieję, że słowo „przepraszam” padnie
– Mam nadzieję, że to słowo „przepraszam” padnie. To nie jest tak, że ja dziś będę mówił, co powinien zrobić prezydent Ukrainy – odpowiada Paweł Jabłoński, dopytywany w internetowej części programu o to, czy Ukraina powinna przeprosić Polskę za Wołyń.
– To nie jest tak, że jeśli my dziś będziemy głośno krzyczeć i domagać się tego, by ktoś nas przeprosił, że to załatwi sprawę.
„Niestety nie ma 100 proc. szczelnego systemu. Winni powinni zostać ukarani”
Pytany o przyjęty w Gdyni tankowiec z ładunkiem nadanym w rosyjskim terminalu, należącym do gazowego giganta z Rosji, który znajduje się na liście sankcyjnej, wiceszef MSZ odpowiada, że „niestety nie ma 100 proc. szczelnego systemu”.
– Trzeba go uszczelniać, wyciągać wnioski. Sprawa powinna być wyjaśniona. Winni powinni zostać ukarani – mówi Gość Radia ZET.
„Zawarliśmy umowę z Izraelem, która ma szansę doprowadzić do pewnej zmiany, nawet przełomowej”
– Chcemy doprowadzić do takiej sytuacji, żeby młodzi ludzie w Polsce i Izraelu wiedzieli, że ofiarami niemieckich zbrodni byli Polacy – Polacy pochodzenia żydowskiego i etniczni Polacy. Dla nas nie ma różnicy – mówi Paweł Jabłoński.
– Zawarliśmy umowę z Izraelem, która ma szansę doprowadzić do pewnej zmiany, nawet przełomowej – zapowiada wiceminister. Dodaje, że „młodzi ludzie będą przyjeżdżali do Polski, będą odwiedzać także inne miejsca związane z historią”.
– Będziemy w tym tygodniu starali się zaprosić panią Kirel [reprezentantkę Izraela na Eurowizji – red.]. Żeby usiąść, porozmawiać, pokazać jej pewne miejsca – mówi wiceszef MSZ.
Źródło: radiozet.pl