Karta nauczyciela uchwalona w 1982 r. nie pasuje do dzisiejszej rzeczywistości, jest absolutnie przeregulowana, nieczytelna. Trzeba ją zastąpić w przyszłej kadencji nowoczesnym aktem prawnym – powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Szef MEiN w piątek w TVP Info pytany był o jego zapowiedź likwidacji Karty nauczyciela.
Likwidację ustawy Karta nauczyciela minister edukacji i nauki zapowiedział w czwartek wieczorem w Sejmie, w swoim wystąpieniu podczas debaty nad wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności wobec jego, jako szefa MEiN.
– My chcemy zlikwidować Kartę Nauczyciela. Mamy to w swoim programie i będzie to robione zaraz na jesieni (…). Tak, Karta nauczyciela musi zostać zlikwidowana – powiedział prof. Przemysław Czarnek.
W piątek minister edukacji i nauki o planach likwidacji Karty napisał na Twitterze: „Likwidacja Karty Nauczyciela rodem ze stanu wojennego nie oznacza pustki. Zostanie ona zastąpiona nowoczesnym i właściwym dla państwa prawa aktem legislacyjnym, umacniającym status zawodowy i pozytywnie wpływającym na zwiększone i sprawiedliwe wynagrodzenia”.
Sz. P. @Broniarz, likwidacja Karty Nauczyciela rodem ze stanu wojennego nie oznacza pustki. Zostanie ona zastąpiona nowoczesnym i właściwym dla państwa prawa aktem legislacyjnym, umacniającym status zawodowy i pozytywnie wpływającym na zwiększone i sprawiedliwe wynagrodzenia. https://t.co/yRdIUqbIAm
— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) April 14, 2023
W TVP Info Czarnek odniósł się do stwierdzenia, że Karta nauczyciela reguluje prawa i obowiązki nauczycieli zatrudnionych w publicznych samorządowych szkołach, przedszkolach i placówkach oświatowych.
– Oczywiście, że reguluje, tylko, że Karta nauczyciela, z 1982 r., ze stanu wojennego, nie pasuje całkowicie do dzisiejszej rzeczywistości, jest absolutnie przeregulowana, nieczytelna (…). Kto czytał Kartę nauczyciela wie, że te przepisy tam zapisane są absolutnie nieczytelne i trzeba w tym sensie zlikwidować Kartę nauczyciela, żeby zastąpić ją w przyszłej kadencji nowoczesnym aktem prawnym regulującym w sposób klarowny sytuację, status zawodowy nauczycieli. Absolutnie nie gorszym, a jeszcze lepszym, bo trzeba rzeczywiście klarownych i dobrych przepisów dla nauczycieli, wzmacniających status zawodowy nauczyciela i pokazujący możliwość bardziej sprawiedliwego wynagradzania nauczycieli na wyższym jeszcze poziomie, niż to robimy do tej pory (…). Po to będziemy zamieniać Kartę nauczyciela na nowoczesny akt prawny, bo akt prawny z 1982 r., napisany w sposób absolutnie nieczytelny, niczego dobrego dla nauczycieli nie przynosi – wskazał minister.
Przeciw likwidacji Karty nauczyciela opowiedział się w piątek Związek Nauczycielstwa Polskiego. Opublikował na swojej stronie internetowej oświadczenie, w którym wyjaśnia, dlaczego jest przeciwne likwidacji ustawy Karta nauczyciela.