– Rozpocznie się kampania wyborcza, konwencje wyborcze i na tym bardzo szczegółowo państwo poznają nasz program. Ale o tym, co w naszym programie jest ważne wiedzą wszyscy, bo o tym mówimy cały czas – mówi wiceszefowa PO, Małgorzata Kidawa-Błońska, w internetowej części programu „Gość Radia ZET”.
„Nie wyobrażam sobie, by politycy starszego pokolenia narzucali młodym, jak powinni żyć”
Co z programem dla studentów?
– Pracuje zespół moich koleżanek i kolegów zajmujący się programem dla młodych i są programy dla studentów: ułatwienia, stypendia, lepsze warunku studiowania. To wszystko jest przygotowywane. Programy szczegółowe przedstawia się na konwencjach – podkreśla Małgorzata Kidawa-Błońska.
Zdaniem polityk, studenci są ważni, ponieważ „sprawa związana z edukacją jest na równi ważna ze zdrowiem dla naszego społeczeństwa”.
– Staramy się, żeby o sprawach młodych rozmawiali młodzi z młodymi. Nie wyobrażam sobie, by politycy starszego pokolenia narzucali młodym, jak powinni żyć – komentuje Kidawa-Błońska. Dodaje, że „jeśli studenci mają oczekiwania, chcą stypendiów, lepszej możliwości studiowania, wyższego poziomu wyższych uczelni, to trzeba im pomóc to zorganizować”.
Renta wdowia? „U nas też to jest dokładnie przygotowane”
– W czasie poprzedniej kampanii bardzo dużo spotykaliśmy się z seniorami. Zwrócono uwagę na problem tzw. wdowich rent. I dlatego, że emeryci zwracali na to uwagę, pojawiło się to w programach wielu partii – mówi wiceprzewodnicząca PO.
Na uwagę prowadzącego, że jest to w programie Lewicy, Małgorzata Kidawa-Błońska odpowiada: – U nas też to jest dokładnie przygotowane.
Kidawa-Błońska: To najważniejsze wybory od 1989 roku
– To są takie wybory, że nie można na nich zostać w domu – apeluje Gość Radia ZET i dodaje, że „to najważniejsze od 1989 roku wybory”. – Zostanie w domu, to potwierdzenie, że jest mi wszystko jedno i PiS może rządzić dalej – podkreśla.
Wiceszefowa PO o swoich rozmowach z Tuskiem: Dość często, co kilka tygodni
– Jak często wiceprzewodnicząca partii rozmawia z szefem? – pyta Bogdan Rymanowski.
– Dość często – odpowiada Małgorzata Kidawa-Błońska.
– Raz w tygodniu czy częściej? – dopytuje prowadzący.
– Nie, raz w tygodniu bez przesady, ale co kilka tygodni tak – komentuje wiceszefowa Platformy.
Jej zdaniem jest to wystarczające. – Rozmawiamy wtedy, kiedy są potrzebne rzeczy do ustalenia. Każdy wie, co ma robić – mówi w Radiu ZET Małgorzata Kidawa-Błońska.
Cała rozmowa na radiozet.pl