W poniedziałek Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa uniewinnił Stefana Niesiołowskiego od zarzutów przyjmowania korzyści majątkowych i osobistych w związku z pełnieniem funkcji publicznych. Postępowanie dotyczące przyjmowania łapówek w postaci korzyści seksualnych toczyło się z wyłączeniem jawności. W 2019 roku sejm na wniosek Prokuratury Krajowej uchylił immunitet poselski Niesiołowskiego, by odpowiadał on w tej sprawie.
„Dzisiejszy wyrok potwierdza, iż zarówno przedmiotowy wniosek, jak i zarzuty postawione Stefanowi Niesiołowskiemu były całkowicie bezpodstawne” – napisała w oświadczeniu informującym o decyzji sądu kancelaria adwokacka Ryszarda Kalisza. Zdaniem obrony na sprawie zaważyły względy polityczne, a Stefan Niesiołowski oraz jego rodzina byli w związku z nią bezprawnie szkalowani i poniżani.
Prokuratura twierdziła, że Stefan Niesiołowski w związku ze sprawowaną funkcją posła w okresie od stycznia 2013 roku do końca 2015 roku wielokrotnie przyjmował korzyści osobiste w postaci usług seksualnych w zamian za działania na rzecz spółek należących do zaprzyjaźnionych z nim biznesmenów.
„W efekcie starań Stefana Niesiołowskiego spółki, operujące dotąd w branży restauracyjno-hotelarskiej, uzyskały intratne kontrakty na dostawy miału węglowego i fosforytów dla Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A.” – napisano w akcie oskarżenia.
W poniedziałek dział prasowy Prokuratury Krajowej poinformował PAP, że wobec wyłączenia jawności rozprawy, prokuratura nie ma możliwości szerszego odniesienia się do argumentów wskazanych przez sąd w ustnym uzasadnieniu wyroku. Uważa je jednak za błędne i przyjęte wbrew dowodom zgromadzonym w postępowaniu. „Prokuratura skieruje apelację od wyroku wobec byłego posła Stefana N. Łódzki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Łodzi skieruje apelację od wyroku uniewinniającego” – przekazała Prokuratura Krajowa. (PAP)
autor: Luiza Łuniewska