Naukowiec wskazał, że przez prawie dwa lata pandemii zmieniliśmy wiele swoich zachowań.
„Koronawirus spowodował mnóstwo korekt społecznych. Ta pandemia nas wiele nauczyła, między innymi częstszego i dokładnego mycia rąk” – podkreślił Banach. „Zwracamy teraz uwagę na to, co jest najważniejsze w myciu dłoni. Myjemy zarówno wewnętrzną, jak i zewnętrzną powierzchnię rąk” – zauważył.
„Po rozpoczęciu pandemii bardzo rzadko witamy się czule, wylewnie” – zwrócił uwagę. Zmiany zachowań społecznych – zdaniem epidemiologa chorób serca i naczyń – będą następować w wielu dziedzinach życia. „Koronawirus zostanie nami już do końca życia” – przypomniał.
W środowiskach naukowych na świecie – jak podaje lekarz – pojawia się jednak pewien optymizm dotyczący pandemii. „Jest ogromna szansa, że – szczególnie w tych krajach, gdzie zaszczepiło się dużo ludzi, w krajach, gdzie nauczono się nowych zasad sanitarnych – wariant omikron SARS-CoV-2 może być ostatnim wariantem, który będzie tak problematyczny” – zaznaczył.
„Bierzemy jednak pod uwagę, że około 40 procent zakazi się wariantem omikron, a wielu z nich zachoruje. W polskich warunkach to może być nawet ponad 10 milionów osób. Mnóstwo osób, szczególnie zaszczepionych, przejdzie to bezobjawowo” – wskazał.
„Myślę, że osoby zaszczepione nie będą miały żadnych trudności w przezwyciężeniu choroby” – argumentował. „Nikt nie chciałby, aby pojawił się inny niż omikron wariant patogenu, bo rzeczywiście szybko się roznosi” – zastrzegł.
Omikron, który najczęściej jest teraz rozpoznawany – jak przypomina naukowiec – jest najbardziej zaraźliwym wariantem patogenu odpowiedzialnego za trwającą już blisko dwa lata pandemię.
„Jest to zarówno na świecie, jak i w Polsce wariant dominujący” – zaznaczył prof. Banach. „Z dużym prawdopodobieństwem możemy założyć, że każde kolejne zakażenie koronawirusem to infekcja wariantem omikron” – ocenił.
„Szczyt zakażeń SARS-CoV-2 jest jeszcze przed nami. Dane matematyczne wskazują, że może być kilkaset tysięcy zakażeń koronawirusem dziennie” – podkreślił profesor. „Oczywiście nie będziemy tego w pełni rozpoznawali, bo u nas wydaje się, że górna granica liczby dziennych testów to 200 tysięcy” – dodał.
Omikron, chociaż – co akcentuje lekarz – w większości doprowadza do łagodnego przebiegu COVID-19, jest bardzo niebezpieczny, bo przenosi się szybciej i zdecydowanie łatwiej. „W tym przypadku szczególnie należy pamiętać o przestrzeganiu rygorów sanitarnych i szczepieniach” – podkreślił prof. Banach. (PAP)
Autor: Hubert Bekrycht