Norwegia/ Kolejny kraj przestaje honorować paszporty szczepionkowe na granicy

Karol Kwiatkowski4 grudnia, 202114 min

W Norwegii od piątku w południe obowiązuje wymóg poddania się testowi na Covid-19 dla osób przekraczających granicę, także zaszczepionych. Oznacza to w praktyce, że unijny paszport covidowy przestaje w tym kraju działać. Również w Portugalii od 1 grudnia wjazd do kraju jest możliwy tylko po przedstawieniu negatywnego wyniku testu PCR lub antygenowego na koronawirusa. Jest to warunek wjazdu zarówno przez granice lądowe, jak i drogą morską i lotniczą – wynika z informacji PAP.

Jak poinformowało norweskie MSZ, podróżni wjeżdżający do Norwegii, zobowiązani są poddać się badaniu na Covid-19 na granicy (np. na lotnisku lub przy lądowym przejściu granicznym) lub uczynić to w ciągu 24 godzin po przybyciu. Przed wjazdem należy zarejestrować swój pobyt na stronie internetowej.

Rząd Norwegii o zaostrzeniu restrykcji epidemicznych zdecydował w czwartek w związku z rosnącą liczbą zakażeń Covid-19 oraz obawami wywołanymi pojawieniem się nowego wariantu koronawirusa. Ponadto zalecono także zasłanianie ust i nosa w miejscach publicznych oraz transporcie publicznym, a także limity zgromadzeń.

Poruszenie wywołała informacja o zakażeniu się w Oslo koronawirusem 60 osób na firmowym przyjęciu świątecznym. Ograniczenia mają potrwać dwa tygodnie, ale możliwe, że zostaną przedłużone. Norwegia, choć nie jest członkiem UE, należy do strefy Schengen oraz Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Oslo zgodziło się wcześniej respektować unijny paszport covidowy. Taki dokument wydany przez norweskie władze jest akceptowany przez kraje UE. W Norwegii w ciągu doby potwierdza się ostatnio ponad 4 tys. przypadków Covid-19, najwięcej od początku pandemii. Jeszcze w październiku rejestrowano dziennie 300-400 zakażeń.

Wprowadzone od środy w Portugalii obowiązkowe testy na Covid-19 i brak honorowania szczepień u obywateli UE docierających tam samolotami nie zniechęcają urlopowiczów do wypoczynku w tym kraju – powiedział PAP szef portugalskiego stowarzyszenia hotelarzy AHETA Eliderico Viegas.

W rozmowie z PAP Viegas zaznaczył, że rząd Portugalii Antonia Costy „wykazał się zbyt dużą skrupulatnością” we wprowadzaniu restrykcji sanitarnych. Zwrócił też uwagę na głosy niezadowolenia ze strony władz unijnych w związku z brakiem honorowania przez Lizbonę obowiązującego dotychczas we wszystkich krajach Unii certyfikatu o przejściu szczepienia przeciwko Covid-19.

(PAP)

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

One comment

Leave a Reply

Koszyk