Michał Wypij nie jest szeregowym posłem Prawa i Sprawiedliwości. To jeden z wiceprzewodniczących klubu PiS, członek Porozumienia Jarosława Gowina. Był jednym z dwóch posłów PiS, którzy głosowali przeciwko wprowadzeniu głosowania korespondencyjnego. W wywiadzie dla Onetu sugeruje możliwy rozpad klubu.
Wypij jest zwolennikiem przeniesienia terminu wyborów. Jego zdaniem termin majowy będzie oznaczał ogromne ryzyko dla Polaków. „Wybory w maju oznaczają, że ktoś z naszych obywateli może stracić przez nie zdrowie lub życie. Ja się na to nie godzę” – powiedział Onetowi. W tym wywiadzie pojawia się wiele innych sugestii dotyczących możliwego rozłamu w formacji rządzącej, która składa się dzisiaj z trzech podmiotów: Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobro i Porozumienia Jarosława Gowina.
Ustawa wprowadzająca głosowanie korespondencyjne przeszła w Sejmie niewielką większością. Teraz trafi pod obrady Senatu i można się spodziewać, że zostanie odrzucona, czyli wróci do Sejmu. Posłowie mogą odrzucić weto Senatu, ale… PiS będzie potrzebował dwóch głosów posłów Porozumienia. Michał Wypij stawia twarde warunki. Poprze odrzucenie weta pod warunkiem zmiany terminy wyborów. „Jak ten warunek nie będzie spełniony, nie poprę ustawy” – mówi.
Sprzeciw wobec woli prezesa Jarosława Kaczyńskiego z dużym prawdopodobieństwem miałby skutek taki, że „buntownicy” znaleźliby się poza klubem, a ten mógłby utracić większość – oczywiście o ile nie pozyskałby. posłów z innych klubów poselskich. Z pewnością prezes jest przygotowany również na taki wariant, ale pamiętajmy, że w Senacie nie udało mu się wyłuskać ani jednego senatora i stracił większość.
Czy taki scenariusz jest realny, pokaże najbliższa przyszłość. Na pewno najbliższe obrady Sejmu będą bardzo ciekawe…