Zespół Akcent powstał w 1989 roku. Założyli go: Zenon Martyniuk, występujący dotychczas w zespole Akord i Mariusz Anikiej, występujący wcześniej w zespole Centrum. W 1991 roku ukazała się pierwsza kaseta zespołu, zatytułowana po prostu „Akcent 1”. Znalazły się na niej pierwsze przeboje zespołu: „Chłopak z gitarą”, „Dajcie mi gitarę”, „Tabu tibu”.
To właśnie historię Zenona Martyniuka z zespołu Akcent opowiada film „Zenek”. Ta fabularna historia jednej z największych gwiazd muzyki disco polo, chłopaka z podlaskiej wsi, który dzięki uporowi, ciężkiej pracy i wielu wyrzeczeniom osiągnął niebywały sukces, już od 12 kwietnia będzie dostępna w TVP VOD.
Film otrzymał na portalu Filmweb ocenę 2,2 na 10 możliwych, ale do kin przyciągnął pół milionową widownię.
Bardzo zastanawiające jest też to, że w filmie prawie w ogóle nie ma muzyki Zenka. Zespół Akcent gra tu głównie covery. Słyszymy „Neverending Story”, „Papierowy księżyc” – tak jakby stojąca za filmem ekipa nie wierzyła w muzykę swojego bohatera i uznała, że bezpiecznej będzie sięgnąć po utwory łatwiej przyswajalne dla widza z klasy średniej. – pisze na Filmwebie Jakub Majmurek. – Największa słabość „Zenka” polega jednak na tym, że nie ma w nim tego, co w historii Martyniuka najciekawsze: obrazu disco polo i transformacji lat 90. Muzykę disco polo można oceniać bowiem bardzo różnie, ale jest to fenomen kulturowy, bez którego nie da się zrozumieć lat 90. Żaden inny gatunek lepiej nie odbija energii i aspiracji tej przełomowej dekady – zwłaszcza tych Polski nieinteligenckiej. To idealny temat dla kina, co pokazał Maciej Bochniak w „Disco polo”. Tamten film w ekstrawaganckiej, oniryczno-groteskowej poetyce odtwarzał na ekranie sen śniony wspólnie przez słuchającą disco polo Polskę. „Zenek” mógłby pokazać go w bardziej realistyczny sposób.
Tomasz Raczek stwierdza – Film o gwieździe disco polo bez disco polo. Muzyka Morodera, która ma zastąpić dzieła zespołu Akcent to inna półka. Za to Klara Bielawka gra jak u Almodovara!
Ot, poczciwe kino bez wielkich aspiracji, w miarę przyzwoicie wymyślone i nakręcone (nie bez wtop), tworzone z sympatią do widza i do bohatera. – mówi Kamil Śmiałkowski.
W tytułową rolę „Zenka” wcieliło się dwóch aktorów. Jakub Zając (młody Florian ze „Stulecia Winnych„) zagrał piosenkarza z początków jego kariery w latach 80. Krzysztof Czeczot („80 milionów”, „Dziewczyny ze Lwowa”, „Pitbull”) zagrał rolę Zenka dojrzałego, osiągającego spektakularne sukcesy na scenie disco polo. W pozostałych rolach wystąpiła plejada znakomitych aktorów: Klara Bielawka (żona Danuta), Agnieszka Suchora i Roman Gancarczyk (rodzice Zenka), Jan Frycz (ojciec Danusi), Piotr Cyrwus, Magdalena Berus, Andrzej Andrzejewski oraz Karol Dziuba. Gościnnie towarzyszą im gwiazdy muzyki disco lat 80.: autor przeboju „Never ending story„ – Limahl oraz John McInerney, wokalista grupy Bad Boys Blue. Film wyreżyserował Jan Hryniak, znany z takich produkcji jak „Trzeci” czy „Trik”.
Film od niedzieli, 12 kwietnia obejrzeć będzie można w serwisie TVP VOD: tutaj. Będzie to jedna z najświeższych premier filmowych udostępnionych w serwisie TVP VOD już dwa miesiące po premierze kinowej.
One comment
Zofia
1 maja, 2020 at 8:17 pm
Jestesmy umówione z przyjaciółkami na seans i szczerze to już nie możemy się doczekać. Lubimy Zenka muzykę, także film z pewnoscią też nam się spodoba.