Pracownicy służby zdrowia, administracji publicznej czy nauczyciele powinni być poddani obowiązkowi szczepienia przeciwko COVID-19 – ocenił poseł PSL Marek Sawicki. Dodał, że pracują oni za pieniądze budżetowe, więc nie powinniśmy się zastanawiać, „czy mamy kontakt z urzędnikiem zaszczepionym, czy nie”.
W sobotę prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział PAP, że najbliższe posiedzenie Sejmu jest dobrym momentem, żeby liderzy partii podpisali wspólną deklarację i wezwali do szczepień przeciw Covid-19. „Myślę, że jest szansa, że wszyscy staniemy w najbliższą środę wspólnie” – powiedział lider ludowców.
W poniedziałek Sawicki był pytany w Programie Trzecim Polskiego Radia, na czym miałoby polegać to porozumienie i czy rzeczywiście jest szansa, by je zawrzeć.
W odpowiedzi poseł PSL zwrócił uwagę, że Kosiniak-Kamysz zapraszał liderów partii politycznych na ubiegły czwartek, ale – jak ocenił Sawicki – „szkoda, że Jarosław Kaczyński się nie stawił, żeby wspólnie podpisać deklarację na rzecz promocji szczepień”. Jednocześnie wyraził pogląd, że zawody zaufania publicznego należy ustawowo zobowiązać do szczepień.
„Jeśli chodzi o kwestie szczepień, to takie zawody zaufania publicznego, jak chociażby służba zdrowia, nauczyciele szkół podstawowych, średnich, także administracja rządowa i samorządowa. Ci ludzie, którzy za pieniądze budżetowe pracują, świadczą nam usługi publiczne, powinni być jednak poddani obowiązkowi szczepienia, żebyśmy się nie zastanawiali idąc do urzędu, czy mamy kontakt z urzędnikiem zaszczepionym, czy nie” – powiedział Sawicki.
Polityk posłużył się przy tym zasłyszaną relacją kobiety, która będąc na wakacjach na jego rodzinnym Podlasiu opowiadała, że „gdzieś w okolicach Łosic spotkała fizjoterapeutę, który udzielał wszystkim zabiegów i jednocześnie chwalił się, że on się nie szczepił i się nie zaszczepi”. „To jest rzecz skandaliczna, i uważam, że takie osoby powinny być jednak ustawowo, prawnie do tego zobowiązane, żeby się szczepić” – podkreślił Sawicki.
Do wspólnej deklaracji partii, o której mówił lider PSL, prezes PiS Jarosław Kaczyński odniósł się w sobotnim wywiadzie dla PAP. Powiedział, że popiera tę inicjatywę, ale uważa, że powinniśmy iść dalej. „Powinno być podpisane wspólne porozumienie wszystkich partii dotyczące zdecydowanych działań w walce z epidemią” – mówił szef PiS.
Kaczyński odniósł się w wywiadzie także do kwestii obowiązkowego szczepienia i wolności jednostki. Według niego, „odmowa szczepienia to nie jest kwestia wolności jednostki”.
„Osoby, które powołują się na wolność w kontekście szczepień, może nieświadomie, odwołują się do tezy, iż człowiek człowiekowi wilkiem. To skrajny egoizm. Granicą wolności są prawa innych ludzi. Nie wolno innych narażać na pozbawienie zdrowia czy życia” – mówił Kaczyński.(PAP)
Autor: Mieczysław Rudy