Od 1 lipca obowiązują zmienione przepisy dotyczące raportowania tak zwanych zdarzeń medycznych. Przepisy mają ukrócić nierzadkie przypadki fałszowania dokumentacji medycznej, ale także zapewnić bezpieczeństwo procesowe lekarzom, o ile będą rygorystycznie przestrzegać nowych regulacji. A dla pacjentów domagających się odszkodowań będzie to główne źródło dowodów załączanych do pozwów sądowych.
Chodzi o zmieniony przepis art. 56 ust. 2a ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia. Od 1 lipca każdy usługodawca (szpital lub praktyka lekarska) ma obowiązek przekazywać informacje o zdarzeniach medycznych do Elektronicznej Platformy Gromadzenia, Analizy i Udostępniania Zasobów Cyfrowych o Zdarzeniach Medycznych. Podmiot ma na to od zaistnienia zdarzenia medycznego tylko dwa dni.
Zgodnie z prawem zdarzeniem medycznym jest każde świadczenie zdrowotne – profilaktyczne, zachowawcze, ratunkowe i każde inne działanie medyczne wynikające z procesu leczenia.
Wpisy do Platformy będą z całą pewnością jednym z najważniejszych dowodów w sądach, gdzie pacjenci domagają się odszkodowań za błędy medyczne. Jeszcze dwa lata temu, w 2019 roku (późniejszych danych wciąż nie ma) takich procesów było 680.