Przesłana Komisji Europejskiej wersja Krajowego Planu Odbudowy to ostatnia wersja przyjęta przez rząd; korekty mogą zostać wprowadzone tylko na drodze negocjacji z KE – napisał w sobotę wiceminister funduszy Waldemar Buda.
O przesłaniu KPO Komisji Buda informował dzień wcześniej, także na Twitterze. Przygotowanie planu analogicznego do KPO jest warunkiem otrzymania środków z unijnego Funduszu Odbudowy.
We wtorek Sejm ma głosować ratyfikację decyzji Rady Europejskiej z grudnia ub.r. w sprawie zwiększenia zasobów własnych Unii. Ratyfikacja jest niezbędna do uruchomienia wypłat z Funduszu Odbudowy.
W piątek przewodniczący PO Borys Budka zaapelował o przesunięcie o 14 dni posiedzenia Sejmu w sprawie zwiększenia zasobów własnych w związku z KPO i wspólne z samorządami wypracowanie do tego czasu ustawowych gwarancji dotyczących rozdziału środków.
Według Budki, parlament powinien zagwarantować, by rząd mógł wydatkować te pieniądze „w określonych ramach”, a dopiero później Sejm i Senat powinny zatwierdzić ratyfikację dochodów własnych. Budka wezwał też polityków poszczególnych klubów i kół parlamentarnych, by we wtorek w Sejmie „przy otwartych drzwiach, przy udziale mediów” wysłuchali opinii samorządowców, przedstawicieli organizacji społecznych, związków zawodowych i przedsiębiorców o KPO.
Przedstawiciele samorządu regionalnego uznali rządowy plan za „trudny do przyjęcia” i zaapelowali o wstrzymanie się z przyjęciem KPO do czasu uwzględnienia ich postulatów. Domagają się m.in. większego udziału w dotacjach, a mniej pożyczek. Lewica zapowiedziała 1 maja, że poprze ratyfikację pod warunkiem spełnienia jej postulatów. Przed kilkoma dniami Lewica porozumiała się z PiS w sprawie warunkowego poparcia ustawy ratyfikacyjnej. Rząd zgodził się m.in. wprowadzić takie proponowane przez Lewicę rozwiązania, jak np. dodatkowe środki na wsparcie szpitali powiatowych, budowę 75 tys. mieszkań komunalnych i przeznaczenie 30 proc. środków dla samorządów.
Podzielona w kwestii ratyfikacji jest Zjednoczona Prawica – przeciwna jest Solidarna Polska, jednak głosy Lewicy mogą zapewnić większość konieczną do przyjęcia ustawy.(PAP)
autor: Jakub Borowski