W niedzielę w całych Niemczech rozpoczęły się szczepienia przeciwko koronawirusowi. Nie we wszystkich krajach związkowych dostawa szczepionek przebiegała sprawnie. Awaria łańcucha chłodniczego opóźnia przystąpienie do szczepień w niektórych okręgach Bawarii.
„Zintegrowany dziennik chłodzenia pokazuje, że temperatura zarejestrowana podczas transportu wynosiła początkowo trzy stopnie Celsjusza, a później minus jeden stopień Celsjusza” – powiedział administrator okręgu Augsburga, Martin Sailer. Możliwym powodem była awaria lodówki, a także obniżenie zarejestrowanej temperatury w pudełku z powodu szczepionki, która pierwotnie była zamrożona.
Rzecznik ministerstwa zdrowia w Monachium powiedział agencji dpa, że niespójności trzeba wyjaśnić z BioNTech – firmą, która wraz z Pfizerem wyprodukowała szczepionkę.
W Górnej Frankonii starostowie także zgłosili problemy z odczytem rejestratorów temperatury i wyrazili wątpliwości co do zgodności z łańcuchem chłodniczym. Twierdzili, że bezpieczeństwo pacjentów jest najważniejsze, że musi istnieć 100-procentowa gwarancja, że szczepionkę można bezpiecznie podać.
„Jeśli istnieje choćby najmniejsza wskazówka, że szczepionka nie spełnia w 100 proc. kryteriów jakości, partia ta nie zostanie zaszczepiona” – powiedział przewodniczący związku okręgowego Górnej Frankonii Lichtenfels, Christian Meissner, cytowany przez dziennik „Welt”.
W Kolonii ministerstwo zdrowia skrytykowało fakt, że dostarczono zbyt mało dawek szczepionki. Według resortu pracy, zdrowia i spraw socjalnych (MAGS) kraj związkowy Nadrenia Północna-Westfalia początkowo otrzymał 9750 dawek, a miasto Kolonia – 180 dawek. „Spodziewaliśmy się więcej” – powiedział urzędnik MAGS, którego przytacza „Focus Online”.
Premier Bawarii Markus Soeder ostrzegł przed negatywnymi konsekwencjami zatorów w dostawach. „Niekończące się czekanie zmniejsza również chęć populacji do szczepień” – powiedział. Dodał, że niestety nie ma jeszcze wystarczającej liczby szczepionki.
Już w sobotę w ośrodku dla seniorów w Halberstadt w Saksonii-Anhalt została zaszczepiona 101-letnia Edith Kwoizalla, a po niej około 40 innych pensjonariuszy. Zaszczepiono również 10 pielęgniarek. Minister zdrowia Niemiec, Jens Spahn nie ukrywa zaskoczenia wcześniejszym niż planowano rozpoczęciem szczepień w Halberstadt.
Rząd niemiecki opowiada się za zaszczepieniem jak największej liczby osób – także w celu ochrony innych. Według ekspertów, aby opanować pandemię, konieczne jest zaszczepienie od 60 do 70 proc. populacji. Według sondażu YouGov 65 proc. Niemców zamierza się zaszczepić.
Pierwsze zakażenie koronawirusem w Niemczech stwierdzono 27 stycznia 2020 r. Od tego czasu zarejestrowano ponad 1,6 mln infekcji. Według danych berlińskiego Instytutu Roberta Kocha 29 422 osób zmarło w Niemczech na Covid-19.
Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)