Agencja Badań Medycznych, czy polityczny fundusz wsparcia?

Paweł Skutecki18 grudnia, 20206 min

Złożenie wniosku do NIK o sprawdzenie grantów udzielonych przez Agencję Badań Medycznych (ABM) zapowiedział w piątek przewodniczący Nowoczesnej Adam Szłapka. Polityk zarzuca Agencji brak transparentności przy udzielaniu wsparcia naukowcom.

Przewodniczący Nowoczesnej poseł Adam Szłapka na piątkowej konferencji prasowej w Poznaniu wskazał, że jego wątpliwości budzi 9 z 13 przeanalizowanych przez niego grantów przyznanych przez ABM na opracowanie szczepionki, terapii i rozwój szybkich testów diagnostycznych w związku z pandemią COVID-19. Agencja otrzymała w kwietniu 98 wniosków, a dofinansowała 18 projektów.

„Wydaje mi się, że warto, żeby NIK tę sprawę dokładnie zbadał” – powiedział Szłapka i zapowiedział złożenie do prezesa Izby Mariana Banasia wniosku o kontrolę Agencji. „Po to, żeby sprawdził, jak funkcjonuje Agencja Badań Medycznych, bo wątpliwości jest sporo. Po drugie wyślemy szereg wniosków o udostępnienie informacji publicznej do ABM o opisanie procesu uzyskania każdego grantu” – powiedział Szłapka.

Szłapka zapowiedział także interpelację skierowaną do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. „Żeby wypowiedział się na temat całej procedury i tego jak wygląda funkcjonowanie Agencji Badań Medycznych, jak wyglądało przyznawanie tych grantów i czy jego zdaniem są tam jakiekolwiek wątpliwości. Naszym zdaniem tych wątpliwości jest dużo. Ale chcemy to sprawdzić” – zaznaczył.

Szłapka zwrócił uwagę, że p.o. prezesem Agencji Badań Medycznych jest Radosław Sierpiński. „Jest relatywnie młodym człowiekiem, ma 32 lata. Był doktorantem i asystentem pana ministra Łukasza Szumowskiego. Teraz jest prezesem tejże spółki. Reprezentował też ministra w radzie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, ale także zasiada w radach nadzorczych PZU Zdrowie i Totalizatora Sportowego. Ma co robić” – powiedział.

„Opiekunami konkursów finansowanych z ABM-u są Łukasz Błoch – były członek młodzieżówki PiS oraz Piotr Gozdek – obecny radny PiS z dzielnicy Warszawa-Białołęka. To są ustalone przez nas fakty. Wnioski można wyprowadzić samemu” – zaznaczył Szłapka.

Podkreślił, że nie da się sprawdzić, kto decyduje o tym, komu ABM przyznaje granty. „Zgodnie z regulaminem ostateczną decyzję podejmuje p.o. prezes, czyli bliski współpracownik Łukasza Szumowskiego” – zaznaczył polityk.

Szłapka wymienił m.in. grant na prawie 5 mln zł udzielony Samodzielnemu Publicznemu Szpitalowi Klinicznemu nr 1 w Lublinie. „Nie wiem, czy to jest przypadek, czy nie, ale tam szefem rady społecznej szpitala jest senator PiS Grzegorz Czelej” – powiedział.

Szef Nowoczesnej wskazał także, że rektor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie prof. dr hab. n. med. Bogusław Machaliński jest jednocześnie wiceprzewodniczącym Rady Agencji Badań Medycznych. Uczelnia otrzymała od ABM granty na łącznie ok. 2 mln zł.

Szłapka wymienił także grant w wysokości prawie 4,5 mln zł dla Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku na przeprowadzenie analizy genomu wirusa SARS-CoV-2 i genomu pacjentów z COVID-19. Wskazał, że kierownikiem projektu jest prorektor uczelni ds. nauki i rozwoju prof. dr hab. Marcin Moniuszko, który jednocześnie jest przewodniczącym Rady ABM.

„Czy mamy tu do czynienia z konfliktem interesów, czy nie? To każdy może sobie sam taki wniosek wyciągnąć” – powiedział Szłapka.

Zaznaczył, że nie byłoby problemu, gdyby proces udzielania grantów był transparentny. „To nie jest akt oskarżenia wobec jakiegokolwiek podmiotu. Tu raczej jest problem z brakiem transparentności i dziwnymi powiązaniami, które trzeba wyjaśnić” – podkreślił.

Do czasu nadania tej depeszy PAP nie udało się uzyskać komentarza ABM w tej sprawie. (PAP)

 

Autor: Szymon Kiepel

Udostępnij:

Paweł Skutecki

Leave a Reply

Koszyk