W kontekście walki o życie i zdrowie Polaków każdy urzędnik musi dysponować wszelkimi narzędziami; tak rozumiem regulację proponowaną w noweli tzw. ustawy covidowej i w ten sposób jesteśmy w stanie ją poprzeć – wyjaśnił w środę poseł Porozumienia, wiceprzewodniczący klubu PiS Michał Wypij.
Wypij w Radiu Plus został zapytany, czy projekt zyska poparcie posłów Porozumienia. „Poprzemy to rozwiązanie, że w kontekście walki o życie i zdrowie Polaków powinniśmy używać wszelkich narzędzi” – podkreślił.
Poseł zwrócił uwagę, że prawdopodobnie jesteśmy w przededniu tzw. drugiej fali epidemii. Jego zdaniem każdy urzędnik „w tej wojnie o życie i zdrowie Polaków, musi dysponować wszelkimi narzędziami”. „Tak rozumiem tę regulację i dlatego tę regulację w ten sposób jesteśmy w stanie poprzeć” – dodał.
Dopytywany, czy faktycznie mamy do czynienia z „wojną o życie i zdrowie Polaków” i o to, z jakiej racji urzędnicy mają nie odpowiadać za naruszenie przepisów, Wypij podkreślał, że dla polityka najgorsza może być „albo słaba pamięć, albo brak wyobraźni”.
„Pamiętam doskonale atmosferę tamtych dni (pierwszych miesięcy epidemii – PAP), walkę o sprzęt na całym świecie, gdy większe kraje wykorzystywały swoje środki nacisku, aby przejmować transporty tych mniejszych krajów. To nie jest żart. Walka trwa naprawdę” – przekonywał Wypij.
Ponadto – podkreślił – w proponowanym przepisie nie ma napisane wprost, że ktoś może nadużywać prawa lub je łamać, a mowa jest o specyficznej sytuacji związanej z koronawirusem i potrzeby natychmiastowych decyzji. Nikt – dodał – nie zwalnia urzędników z odpowiedzialności. „Chodzi o to, żeby żaden urzędnik, w którego rękach może być decyzja o czyimś życiu i o zdrowiu Polaków, nie miał wątpliwości, że może podjąć odważną decyzję” – powiedział.
(PAP)
One comment
Buła
16 września, 2020 at 3:37 pm
Tzn. W myśl tej ustawy każdy urzędnik może zmusić ludzi do np. Przyjecia szczepionki.
Boże miej nas w opiece.