Światowa firma badawcza IPSOS podjęła się sprawdzenia, jak poszczególne narody są nastawione do szczepionki przeciwko koronawirusowi. Wsród 27 narodów Polacy znaleźli się w czołówce sceptyków. Argumentami przeciwko szczepieniom są przede wszystkim możliwe skutki uboczne.
Ogólnie trzy czwarte odpytanych na całym świecie zadeklarowało chęć przyjęcia szczepionki na koronawirusa, choć większość (59 procent) nie sądzi, żeby to było możliwe jeszcze w tym roku. Najczęstszym argumentem przeciwko szczepieniu jest ryzyko powikłań poszczepiennych (56 proc.) i niepewna skuteczność szczepionki (29 proc.).
Wśród narodów, które najchętniej zdeklarowały przyjęcie szczepionki są Chińczycy (97%), Brazylijczycy (88%), Australijczycy (88%) i Hindusi (87%). Na drugim biegunie są Rosjanie (54%, Polacy 56%, Węgrzy 56%) i Francuzi (59%).
Wśród powodów niechęci Polaków do szczepienia przeciwko koronawirusowi znalazły się – podobnie jak w innych krajach – obawy przed powikłaniami poszczepiennymi i niepewna skuteczność – ale blisko co piąta osoba niechętna tej szczepionce zadeklarowała, że ma sceptyczny stosunek do szczepień w ogóle.
Oryginalną informację dotyczącą badania znajdziesz tutaj.
One comment
jakub
2 września, 2020 at 12:48 pm
jak można się szczepić na „chorobę” w 97 procentach bezobjawową….w dodatku wirusa SARS-CoV-2 już nie ma…są kolejne.