Zostali zamordowani, bo odważyli się być duchowymi przywódcami Polaków – odniósł się na Facebooku premier Mateusz Morawiecki do przypadającej w sobotę 79. rocznicy mordu przez Niemców profesorów lwowskich uczelni.
„Zostali zamordowani, bo odważyli się być duchowymi przywódcami Polaków” – napisał w niedzielę premier. Przypomniał, że „4 lipca 1941 roku, na Wzgórzach Wuleckich zamordowano 40 osób, w większości wyższej kadry naukowej lwowskich uczelni”.
„W następnych dniach zamordowano kolejnych kilka osób, wśród których był prof. dr Kazimierz Bartel, pięciokrotny premier RP” – dodał.
Przypomniał, że „decyzja o dokonaniu mordu zapadła na najwyższym szczeblu rządu niemieckiego, na osobisty rozkaz Himmlera” , a osobą „+patronującą+ akcji we Lwowie był Hans Frank, namiestnik Hitlera na Generalną Gubernię”.
Premier przytoczył słowa Hansa Franka, który w swoim dzienniku zapisał wydane zalecenia podwładnym, w jaki sposób mają postępować wobec Polaków: „Omówiłem nadzwyczajny plan pacyfikacji: celem jego jest skończyć w przyśpieszonym tempie z masą wichrzycielskich polityków oporu. Przyznaję otwarcie, że kilka tysięcy Polaków, i to przede wszystkim z warstwy przywódców duchowych Polski, przypłaci to życiem. Fuhrer powiedział mi: +Warstwy uznane przez nas obecnie za kierownicze w Polsce należy zlikwidować; co znowu narośnie, należy wykryć i w odpowiednim czasie znowu usunąć.+ Nie potrzebujemy tych elementów wprzód wlec do obozów koncentracyjnych w Rzeszy, ponieważ wówczas mielibyśmy tylko kłopoty i niepotrzebną korespondencję z rodzinami, lecz zlikwidujemy te sprawy w kraju. Uczynimy to też w sposób najprostszy. Możemy tu lekko podpisywać setki wyroków śmierci”
Morawiecki, wspominając tę tragiczną rocznicę, odwołał się również do fragmentu wydanej we Lwowie w 1938 roku, zapomnianej książki Krzysztofa Poraja (pseudonim dr Karola Górskiego), który – jak zauważył premier – nie zdawał sobie sprawy z tego, co się wydarzy.
„Co dalej? Co czeka ich (czyli Niemców – przyp. premiera) na końcu tej drogi, na którą przed pięciu laty wkroczyli pchani nienawiścią, z pragnieniem burzenia wszystkiego, co nie jest niemieckie i poddania Europy pod swoje panowanie?” – zacytował zdania z książki premier i dodał, że „My, Polacy już wiemy, co było w kolejnych latach, jak wyglądał +niemiecki Ordnung+ na terenach zdobytych przez Niemców. A mord lwowskich profesorów był jednym z elementów tego Ordnungu”.(PAP)