Czy przed komisją ds. wyborów kopertowych staną Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro? Dariusz Joński: Jeśli padnie ten wniosek, to świadek musi być przesłuchany.
– Jak prezes Kaczyński się rozpędził w którymś wywiadzie i powiedział wprost, to on podjął decyzję, żeby wybory korespondencyjne się odbyły, on podjął – cytuję, to ciężko go nie zapytać. Ponieważ Jarosław Kaczyński często był poza rządem, ale podejmował decyzje na Nowogrodzkiej, albo Parkowej, ale nie podpisywał dokumentów, to musimy zebrać opinie świadków, żeby wiedzieć, o co go pytać – powiedział Dariusz Joński – przewodniczący sejmowej komisji ds. wyborów kopertowych, wiceszef klubu Koalicja Obywatelska, wiceszef Inicjatywy Polskiej w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.
Pan Soboń po zeznaniach byłych prezesów Poczty musi być przesłuchany
– Zbigniew Ziobro będzie przesłuchany? Jest obecnie chory – zapytała prowadząca. – PiS przegłosował w ubiegłym roku taką ustawę na bazie której mogą być osoby przesłuchiwane w szpitalu, pod wpływem alkoholu itd. Jeśli padnie ten wniosek, to świadek musi być przesłuchany. Oczywiście Morawiecki będzie, bo on tą decyzję podjął. Jedyny, który podjął, bo przyszedł Sasin – nie, nie to nie ja, to pan Morawiecki. Pan Dworczyk – to pan Morawiecki. Będzie zaproszony pan Kamiński, jako szef MSWiA. Ale wracamy też do poprzednich świadków, bo pan Soboń po zeznaniach byłych prezesów Poczty musi być przesłuchany – stwierdził Joński.
Muszę prowadzić twardą ręką tę komisję
– Te wybory się nie odbyły. Państwowa Komisja Wyborcza tego nie organizowała tylko Poczta Polska, która nie jest do tego przewidziana. Muszę prowadzić twardą ręką tę komisję, jako przewodniczący. Nie mogę pozwolić, żeby tysiące wniosków formalnych było przedkładanych, żebyśmy nie odpytywali świadka, tylko żebyśmy dyskutowali o wszystkim i o niczym. Celem komisji jest wyjaśnienie celowości, prawidłowości przygotowania wyborów, a przygotowanie wyborów organizował rząd. Rząd wtedy PiS-u. My to badamy. Ja to się w ogóle dziwię, bo przecież jest jednak odpowiedzialność karna tych osób, które zeznają przed komisją. Z jaką lekkością ci ludzie przychodzą i próbują wprowadzać opinię publiczną w błąd. To wszystko jest w protokołach i później dochodzi do konfrontacji – powiedział szef komisji ds. wyborów kopertowych.
Cała rozmowa na radiozet.pl