Nawołujemy wspólnotę międzynarodową, aby nie zaprzestawać pomocy dla Ukrainy – przekonywał Prezydent Andrzej Duda, który wziął udział w dyskusji „Defending Europe’s United Front”. Debata odbyła się podczas Światowego Forum ekonomicznego w Davos.
Zaznaczył, że porównując potencjał Rosji zarówno gospodarczy, jak i ludnościowy, to Rosja miażdży Ukrainę wskaźnikami. – I to, że Ukraińcy są w stanie przez dwa lata zatrzymywać kolejne fale rosyjskich ofensyw, odpierać ataki i jeszcze odzyskiwać, przynajmniej w części, okupowane przez Rosję terytoria, to pokazuje nieprawdopodobną determinację i bohaterstwo obrońców Ukrainy oraz nieprawdopodobną wolę przetrwania – argumentował.
Pokazuje także, że to wsparcie międzynarodowe cały czas pozwalało Ukrainie się utrzymać. I ono jest cały czas potrzebne – podkreślił.
Prezydent przekonywał, że zmęczenie wojną jest zjawiskiem bardzo niebezpiecznym, któremu musimy starać się zapobiegać.
Andrzej Duda mówił również, że patrząc historycznie Polacy znakomicie zdają sobie sprawę co to znaczy rosyjska napaść, rosyjska okupacja, niewola, zsyłki na Sybir i terror. – Polacy znakomicie rozumieją sytuację naszych sąsiadów z Ukrainy – wskazywał.
– Dlatego, natychmiast po wybuchu wojny ludzie w Polsce tak gremialnie otworzyli swoje domy dla uchodźców z Ukrainy – przypomniał.