Patryk Jaki o nowym rządzi: Spodziewałem się po nich jak najgorszych rzeczy

– Spodziewałem się po nich jak najgorszych rzeczy. Bardzo dobrze pamiętam, co Platforma wyprawiała – stwierdził Patryk Jaki w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.

Czyli nie spodziewaliście się, że nowa ekipa będzie tak radykalna? – Ja spodziewałem się po nich jak najgorszych rzeczy, bo bardzo dobrze pamiętam, jak rządzili wcześniej, nie wszyscy to pamiętają  – powiedział Patryk Jaki – europoseł, przewodniczący Prezydium Suwerennej Polski w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej

„Więzili ludzi nie wiadomo za co” – Bardzo dobrze pamiętam, co Platforma wyprawiała, jak wpadała do tygodnika Wprost, jak aresztowali rano ludzi, którzy prowadzili krytyczne strony internetowe – przeciw nim. Co oni wyprawiali na Marszu Niepodległości, że więzili ludzi nie wiadomo za co. Ja to wszystko pamiętam. Powiedziałem, że spodziewałem się po nich najgorszych rzeczy, ale tego, że będą uchwałami próbować zmieniać ustawy. Tego nie było, tego nie ma w żadnym systemie demokratycznym.

„Do TVN-u też mam ban od dwóch lat za to, że ich skrytykowałem w Parlamencie Europejskim” – Przypomnijmy, że wygraliśmy wybory nie mając też telewizji, nie mając nic w 2015 roku. Jak pani redaktor słusznie zauważyła, ja przecież nie będę ukrywał, rzeczywiście było tak że ja na przykład w mediach publicznych one nie były idealnie skonstruowane, że ja ponad rok czasu na przykład miałem zakaz występowania w mediach publicznych. Dlatego, że krytykowałem pana premiera ponieważ zgadzał się na oddawanie naszej suwerenności, podejmował absolutnie złe decyzje. Tak owszem były takie momenty, że miałem zakaz przychodzenia do telewizji publicznej bo nie podobała się moja krytyka. Chce pani powiedzieć, ale to jest bardzo ważne, do TVN-u też mam ban od dwóch lat za to, że ich skrytykowałem w Parlamencie Europejskim. I teraz skoro dziennikarz TVN-u, który stosował na mnie ten ban, on ma teraz prowadzić TVP,  no to jeżeli ktoś mi powie, że to jest lepszy standard, no to nie, nie jest. Wczoraj oglądałem te wiadomości, to jest szczyt żenady w ogóle– skwitował Jaki.

„Problem Platformy polega na tym” – Do przeprowadzenia procesu legislacyjnego generalnie trzeba wygrać wybory parlamentarne i prezydenckie. My przeprowadziliśmy ustawę [medialną – red.], którą przyjął parlament i prezydent. Problem Platformy polega na tym, że oni razem z Hołownią wygrali wybory parlamentarne i nikt tego nie kwestionuje, ale przegrali wybory prezydenckie.

Cała rozmowa na radiozet.pl