Polacy nie głosowali za rozliczeniem rządu PiS; chcą, żeby przyszły rząd zajmował się najważniejszymi polskimi sprawami – podkreślał w Programie I Polskiego Radia Szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek. W audycji mówił również o misji tworzenia rządu przez Premiera Mateusza Morawieckiego oraz Marszałku Sejmu.
Minister ocenił, że rozliczenia były elementem kampanii PO, w przeciwieństwie do jej koalicjanta – Trzeciej Drogi. – Platforma Obywatelska je obiecywała w kampanii. To nie jest nic nowego. I nie wygrała wyborów. Natomiast, jeżeli będzie rządzić, to będzie rządzić dzięki Trzeciej Drodze, która nie zapowiadała rozliczeń. Zapowiadała trzecią drogę – mówił.
– Jeżeli oni zaczną rozliczenia zamiast rządzić, to ludzie zaczną się orientować i powiedzą: „halo, przecież myśmy chcieli czegoś innego. My chcemy, żeby rząd zajmował się najważniejszymi polskimi sprawami. Jest wojna na Ukrainie, za naszą granicą. To są bardzo poważne sprawy. Czy ten rząd zajmuje się dzisiaj igrzyskami w Sejmie, awanturami, rozliczeniami i show” – podkreślił.
Ocenił, że to może się naprawdę dla Platformy bardzo źle skończyć. – Bo nie na to głosowali Polacy – zaznaczył.
Marcin Mastalerek pytany o misję tworzenia rządu przez Mateusza Morawieckiego zaznaczył, że „Pan Premier bardzo chciał – to dobrze o nim świadczy – podjąć się tej misji”. – Zawsze trzeba walczyć do końca, starać się, próbować – dodał.
Zdaniem Ministra, Premier będzie miał możliwość zaprezentowania nowego gabinetu, który będzie się różnił od poprzedniego, a później będzie mógł przedstawić zarówno swoje osiągniecia, jak i osiągnięcia Pani Premier Beaty Szydło z ostatnich ośmiu lat, a także swoje plany na przyszłość.
– Oczywiście szanse na to nie są duże, dlatego że zarówno Lewica, jak i Trzecia Droga oraz Koalicja Obywatelska zapowiedziały, że będą głosowały razem – ocenił, dodając, że nie wszystkie akcje polityczne, które się podejmuje, podejmuje się z myślą o dniu dzisiejszym. – Dobrze, że Premier walczy – powiedział.
Zauważył, że przed wyborami partia Razem, czyli część Lewicy, zapowiadała, że Donald Tusk nie będzie premierem, że postawią weto. – Dziś mamy do czynienia z sytuacją, że partia Razem nie wchodzi do tego rządu, a będzie – co jest dla mnie dość dziwne – za tym gabinetem – mówił.
Marcin Mastalerek wspomniał też, że niewiele osób w Polsce zna kulisy, ale w 2020 roku, już wiosną, było naprawdę blisko do zmiany koalicji rządzącej i to przed wyborami prezydenckimi. – Mówię o wydarzeniach z okolic tzw. wyborów kopertowych. Już kilka miesięcy po wyborach koalicja mogła być odwrócona. Wszystko się może zdarzyć, trzeba być na wszystkie scenariusze gotowym – powiedział. – Wówczas najważniejszą rolę takiego stabilizatora odegrał Pan Prezydent Duda. Byłem wtedy blisko tych wydarzeń i myślę, że gdyby wówczas Prezydent nie poczynił pewnych kroków, mogło być bardzo różnie – mówił.
Odnosząc się do Marszałka Sejmu Szymona Hołowni Minister ocenił, że „dziś trwa miesiąc miodowy marszałka Hołowni”. – To był kiedyś świetny dziennikarz, showman, człowiek uzdolniony medialnie. Wykorzystuje swoje okienko medialne, ale ono się za chwilę skończy – powiedział.
– Za chwilę, jeśli Premierowi Mateuszowi Morawieckiemu nie uda się powołać rządu, powstanie nowy rząd i wtedy oczy opinii publicznej będą skierowane na nowy rząd, a Marszałek Hołownia zostanie w Sejmie bez wicemarszałka z największego klubu parlamentarnego, na który głosowało siedem i pół milionowa osób – wskazywał.
Jak uważa Marcin Mastalerek, to będzie oznaczało jedną wielką awanturę. – Marszałek Hołownia będzie twarzą jednej wielkiej awantury w Sejmie, jeszcze większej niż było to w poprzednich kadencjach – ocenił, dodając, że Marszałkowi Hołowni powinno zależeć na tym, żeby był wicemarszałek z Prawa i Sprawiedliwości.
Według Szefa Gabinetu Prezydenta, Szymon Hołownia został „rozegrany przez Donalda Tuska, który jest dużo bardziej doświadczony”. – Kiedy skończy się to okienko medialne, miesiąc miodowy, to Marszałek Hołownia zostanie twarzą awantury i wszyscy będą mu każdego dnia wypominali: „Jest Pan Marszałkiem Sejmu, w którym pierwszy raz w historii największy klub parlamentarny nie jest w prezydium, nie ma wicemarszałka Sejmu”. To będzie powtarzane jak mantra – powiedział Marcin Mastalerek.
Źródło: prezydent.pl
One comment
PI Grembowicz
22 listopada, 2023 at 1:15 pm
Lewica – komuna – esbecja – PRL bis… nie!?
Real Politik and Life