– Szpital utracił płynność finansową – tłumaczy szef Radomskiego Szpitala Specjalistycznego Marek Pacyna. Pożyczka w wysokości 20 mln zł miałaby pokryć część zaległych faktur. Zobowiązania na koniec kwietnia sięgały 26 mln zł.
– Radomski Szpital Specjalistyczny znajduje się w bardzo trudniej sytuacji finansowej. Wprowadzone od 1 lipca 2022 roku ustawowe zmiany w zakresie ustalenia najniższego wynagrodzenia zasadniczego dla pracowników ochrony zdrowia bez pokrycia w całości skutków tej regulacji ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia spowodowały, że Szpital utracił płynność finansową – cytuje pismo do członków rady społecznej dyrektor szpitala Marek Pacyna Gazeta Wyborcza.
Szef lecznicy poprosił o zgodę na „zaciągnięcie kolejnej długoterminowej pożyczki w parabanku w wysokości do 20 mln zł”, co pozwoliłoby na „częściową spłatę wymagalnych zobowiązań wobec kontrahentów”.
Pożyczka miałaby być spłacona w ciągu 10 lat, a oprocentowanie ma wynieść ok. 4 proc. od wykorzystanej kwoty.
Dyrektor szpitala wyjaśnia, że sprawy niezapłaconych faktur w terminie trafiają do sądów, co powoduje kolejne koszty. Cześć dostawców podnosi ceny, oczekuje przedpłaty czy skraca terminy płatności do trzech dni.
W piśmie przekazanym do Rady Społecznej szpitala szef lecznicy wylicza, że na dzień 30 kwietnia 2023 roku zobowiązania wymagalne wynoszą ponad 26 mln zł.
Jak informuje GW, posiedzenie rady zaplanowano na środę 21 czerwca.