Dzieci są pochłonięte światem wirtualnym. Nie realizując naszego obowiązku wychowawczego, dezerterujemy. Tego nam robić nie wolno. Za dramatyczne przypadki, o których słyszymy w ostatnich dniach, odpowiadamy my, rodzice. Rodzice i dziadkowie muszą więc wrócić do pełnej realizacji obowiązków wychowawczych w stosunku do swoich dzieci – powiedział prof. Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki, w piątkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Minister edukacji narodowej zaapelował do rodziców, aby nie rezygnowali z wychowania. Prof. Przemysław Czarnek wskazał, że „przestajemy zajmować się naszymi dziećmi po zakończeniu szkoły, po odrobieniu lekcji. Niestety, nie poświęcamy im za dużo uwagi”.
– Oni są pochłonięci światem wirtualnym, gdzie znajdują rozmaite treści – zarówno dobre, jak i złe. Nie realizując naszego obowiązku wychowawczego, dezerterujemy. Tego nam robić nie wolno. Za dramatyczne przypadki, o których słyszymy w ostatnich dniach, odpowiadamy my, rodzice. W szkole jest bezpiecznie. Mamy tam inwestycje m.in. w pomoc psychologiczną czy pedagogiczną. 2 mld zł zostało przekazane na dodatkowych 20 tys. etatów specjalistów. To o 100 proc. więcej psychologów i pedagogów w polskich szkołach. Natomiast to, co dzieje się wśród młodzieży na ulicach miast to wina rodziców i dziadków. Oni muszą wrócić do pełnej realizacji obowiązków wychowawczych w stosunku do swoich dzieci – podkreślił gość Radia Maryja.
Polityk odniósł się także do roli i autorytetu nauczyciela. W tym kontekście wskazał, że „nie można przekonywać ucznia, że jest najważniejszy w szkole. On jest najważniejszy w systemie oświaty, bo on jest dla niego stworzony. Natomiast w szkole najważniejszy jest nauczyciel”.
– Potrzeba powrócić do pełnego autorytetu nauczyciela. (…) To nauczyciel ocenia ucznia, a nie odwrotnie. To nauczyciel wskazuje rodzicom, dlaczego coś odnosi się do ich dzieci i co trzeba zrobić, żeby poprawiły się stopnie czy zachowanie dziecka. Nauczyciel jest najważniejszy w szkole. Uczniowie oprócz praw mają też obowiązki. W ostatnich dekadach przywykliśmy do tego, że uczniom mówiono o prawach, a mało o obowiązkach. Mówiliśmy o wolności, ale prawie nic o odpowiedzialności – wskazał.
Minister Przemysław Czarnek został zapytany o rolę społeczeństwa – osób, które nie są związane z danym dzieckiem – w wychowaniu dzieci i młodzieży.
– Wszyscy musimy mieć większą wrażliwość na to, co się dzieje. Dramatyczne przypadki z ostatnich tygodni to jednak incydenty. W przytłaczającej wielkości polska młodzież zachowuje się odpowiednio i jest dobrze wychowywana, przy wszystkich mankamentach, które się zdarzają. Nie jest źle. Musimy tylko zwrócić uwagę na nasze obowiązki – powiedział gość „Aktualności dnia”.
Cała rozmowa z ministrem Przemysławem Czarnkiem dostępna jest [tutaj].
radiomaryja.pl