W Dosze, z udziałem Prezydenta Andrzeja Dudy, trwa V Konferencja ONZ ws. państw najsłabiej rozwiniętych (LDC5).
– Rosyjska agresja na Ukrainę to wojna neokolonialna; imperium napadło na sąsiedni kraj, aby mu zabrać jego ziemię i ukryte w niej bogactwa i czerpać z nich zyski; imperium porywa ludzi, w tym dzieci – podkreślił Prezydent RP podczas Debaty Generalnej w stolicy Kataru.
Andrzej Duda wskazał, że według szacunków Ukraińców ponad sto tysięcy dzieci zostało porwanych przez Rosjan. – A tych, którzy nie chcą się podporządkować jego woli – imperium zabija. Czy to Państwu czegoś nie przypomina? Czy nie taka była historia wielu z Państwa krajów? – mówił.
– Agresja Rosji na Ukrainę to cios dla światowej gospodarki, który hamuje tempo wzrostu gospodarczego i podnosi ceny wielu produktów – zaznaczył polski Prezydent. Jak dodał, skutki gospodarcze tej agresji są odczuwalne nie tylko w Europie, ale także w Afryce, Azji i na Bliskim Wschodzie, w szczególności w krajach najsłabiej rozwiniętych.
Wcześniej Andrzej Duda współprzewodniczył panelowi tematycznemu wysokiego szczebla poświęconemu kwestii wspierania mieszkańców z państw najsłabiej rozwiniętych.
– Rozwój ludzki jest szczególnie istotnym filarem architektury międzynarodowej – mówił Prezydent. – Rozwój ludzki w najsłabiej rozwiniętych krajach jest inwestycją nie tylko w tych ludzi, ale przede wszystkim w o wiele bardziej bezpieczny i stabilny świat dla wszystkich – dodał.
Andrzej Duda zwracał uwagę na dużą rolę, jaką odgrywa edukacja i wykształcenie dla przyszłości społeczeństw. – Dobrzy nauczyciele i dobry program nauczania w szkołach przyczyniają się do rozwoju społeczeństwa i są pewnego rodzaju inwestycją w nasze społeczeństwo – mówił.
Podczas spotkania z dziennikarzami Prezydent przekonywał, że Polska jest dobrze kojarzona przez państwa Afryki. – Nigdy nie mieliśmy kolonii, przez ostatnie lata dokonaliśmy postępu i jesteśmy gotowi dzielić się naszym doświadczeniem. Mamy też swoją rolę w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę. Mówienie prawdy o tym jest naszym zadaniem – mówił Andrzej Duda.