We wszystkich postanowieniach pokutnych i postnych, we wszystkich praktykach modlitewnych, które będziemy podejmować, takich jak nabożeństwa Drogi Krzyżowej czy Gorzkich Żali, w perspektywie musimy mieć cel, czyli Triduum Paschalne i odnowienie łaski Chrztu Świętego w nas, która w tych dniach ma się dokonać, że na nowo chcę wejść w doświadczenie Paschy Pana (…). Wielki Post zawsze musi prowadzić do celu, jakim jest Triduum Paschalne i cała liturgia, która będzie opowiadała o nowym życiu, które pochodzi od Chrystusa – powiedział ks. prof. Krzysztof Porosło, liturgista, wykładowca akademicki, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Środa Popielcowa rozpoczęła okres Wielkiego Postu, który jest przygotowaniem do najważniejszego czasu, czyli Triduum Paschalnego oraz Wielkanocy. Ks. prof. Krzysztof Porosło wyjaśnił, dlaczego Wielki Post trwa właśnie przez 40 dni.
– Sama liczba 40 jest oczywistym nawiązaniem do różnych tekstów biblijnych. Przede wszystkim nawiązaniem do 40 dni postu Jezusa na pustyni. Również liczba 40 pojawia się w historii Mojżesza, w Księdze Wyjścia. Biblia bardzo często będzie korzystała z takiej liczby dni postu, aby przygotować do szczególnego spotkania z Panem Bogiem. Dlatego tradycja chrześcijańska, sięgając do tradycji biblijnej, ustanowiła czas 40-dniowego przygotowania do najważniejszych obchodów w ciągu roku liturgicznego, jakim jest święte Triduum Paschalne – podkreślił liturgista.
Gość Radia Maryja wskazał, że wcześniej post nie trwał przez 40 dni, ale był związany z kilkoma dniami poprzedzającymi Paschę.
– Samo przygotowanie do Świąt Wielkanocnych, do Paschy, początkowo było krótkim okresem, raczej związanym z bezpośrednim postem przed samą Paschą. Zaczyna się kształtować to, co nazywamy Triduum Paschalnym czy Triduum Sacrum, czyli skupienie na najważniejszych ostatnich godzinach życia Jezusa przez Wieczernik, Msze Wieczerzy Pańskiej, dzień Wielkiego Piątku i śmierci Pana Jezusa na krzyżu, aż po poranek Wielkanocny. Główne celebracje były związane z dniami szczególnego postu, jakby sam post był już celebracją tych dni. Dopiero później tradycja zaczyna wydłużać czas i kształtować czas przygotowania – powiedział ks. prof. Krzysztof Porosło.
Duchowny dodał, że ważnym wymiarem Wielkiego Postu jest pokuta, a symbolicznym ukazaniem kruchości i grzeszności człowieka jest posypanie głów popiołem. Jak wskazał ks. prof. Krzysztof Porosło, obrzęd Środy Popielcowej ukazuje niegodność, grzeszność, słabość, małość wobec Pana Boga człowieka.
– Dzisiaj mówimy, że jest to dzień, który gromadzi chyba największą liczbę wiernych w kościele, iż jakoś intuicyjnie czujemy na początku Wielkiego Postu, że ten popiół nam się należy, bo potrzebujemy nie tylko chwili refleksji, ale przede wszystkim zrozumienia, że jesteśmy słabi, grzeszni i potrzebujemy stanąć przed Panem Bogiem w prawdzie swojej grzeszności, aby spotkać się z Jego miłosierdziem – zaznaczył gość audycji.
Wielki Post to również czas podejmowania postanowień i uczestnictwa m.in. w nabożeństwach Drogi Krzyżowej, Gorzkich Żali. Jak wskazał liturgista, ten okres ma przygotować do szczególnego spotkania z Panem Bogiem.
– We wszystkich postanowieniach pokutnych i postnych, we wszystkich praktykach modlitewnych, które będziemy podejmować, takich jak nabożeństwa Drogi Krzyżowej czy Gorzkich Żali, w perspektywie musimy mieć cel, czyli Triduum Paschalne i odnowienie łaski Chrztu Świętego w nas, która w tych dniach ma się dokonać, że na nowo chcę wejść w doświadczenie Paschy Pana (…).Wielki Post zawsze musi prowadzić do celu, jakim jest Triduum Paschalne i cała liturgia, która będzie opowiadała o nowym życiu, które pochodzi od Chrystusa – podkreślił ks. prof. Krzysztof Porosło.
Całość audycji „Aktualności dnia” można wysłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl
