– Prezes Jarosław Kaczyński kończy jeszcze proces rekonwalescencji po operacji. Był wczoraj w Sejmie, dziś będzie na głosowaniach. Niedługo wróci do regularnego trybu pracy – zapewnia Gość Radia ZET Radosław Fogiel.
Kiedy wróci do podróży po Polsce? – Zależy od samopoczucia po operacji, ale myślę, że bezpiecznie można powiedzieć, że wiosną trasa zostanie wznowiona – zapowiada polityk PiS i dodaje, że będzie to decyzja Jarosława Kaczyńskiego.
Pytany przez słuchacza o to, co lub kogo Prawo i Sprawiedliwość będzie atakowało w kampanii, gość Bogdana Rymanowskiego wylicza: – Jeżeli PiS będzie cokolwiek atakowało w kampanii wyborczej, to: mikromanię narodową, przekonania, że należy wszystko sprywatyzować, koncepcję, że należy wrócić do dłuższego wieku emerytalnego, tezy, że Polacy powinni pracować za mniejsze pieniądze, tezy, że należy zlikwidować 500+.
Obniżka cen gazu o 15 proc., czyli postulat PO? – My nie jesteśmy od spełniania życzeń opozycji. Jesteśmy od dbania o Polaków i ich portfele – tak polityk PiS odpowiada na pytanie o to, czy partia rządząca popiera pomysł Platformy. – Donald Tusk, który kiedyś mówił, że nie ma guzika, by opanować inflację, my udowodniliśmy, że można podejmować działania osłonowe, teraz uważa, że ustawą może zagwarantować wszystko – dodaje Fogiel.
Pytany o nagrody za „Polski Ład”, Radosław Fogiel zapewnia: – Nikt w Ministerstwie Finansów za „Polski Ład”, reformę „Proste Podatki” nagrody nie dostał. Podkreśla, że to „absolutna wydmuszka”. – W każdym ministerstwie jest tworzony fundusz nagród w wysokości 3 proc. i o tym decydują szefowie komórek – mówi polityk PiS. Dopytywany o to, czy przeczytał „Polski Ład”, Radosław Fogiel odpowiada: – Ma bodajże sto trzydzieści parę stron, przeczytanie tego zajęło mi z godzinę. Gość Radia ZET zapewnia, że „nie jest to specjalnie skomplikowany materiał”.
„Chcę wierzyć, że jednak nic nie w porządku ze mną nie jest”
PiS wycofa się ze zmian, które dawałyby służbom dostęp do danych z komunikatorów? – To zaktualizowanie przepisów do dzisiejszej rzeczywistości. Zawsze, za zgodą sądu, określone organy mogły mieć dostęp do billingów, tak intencją było dopisanie tego [komunikatorów – red.] do ustawy – komentuje gość Bogdana Rymanowskiego. Pytany przez prowadzącego o to, czy byłby zadowolony, gdyby ktoś miał dostęp do jego komunikatora, Fogiel odpowiada: – Nie byłbym, bo oznaczałoby to, że sąd wydał na to zgodę i coś jest nie w porządku. – Śmiem twierdzić i chcę wierzyć, że jednak nic nie w porządku ze mną nie jest – mówi poseł.
Więcej na radiozet.pl