Kolejny polski ośrodek opublikował badania nad amantadyną. W szczecińskim szpitalu sprawdzano, czy ma wpływ na przeżywalność pacjentów z ciężkim przebiegiem COVID-19 – donosi portal medonet.pl.
— U pacjentów leczonych na oddziale intensywnej terapii z ciężką niewydolnością oddechową podawanie amantadyny wiąże się z mniejszą śmiertelnością, co może być związane z potencjalnym działaniem przeciwzapalnym i immunomodulującym tego środka — piszą autorzy badań.
W listopadowym numerze czasopisma „International Journal of Infectious Diseases” opublikowano wyniki badania „Improved survival in intensive care unit in severe COVID-19 associated with amantadine use — retrospective study” („Poprawa przeżywalności na oddziale intensywnej terapii w ciężkim COVID-19 związanym ze stosowaniem amantadyny”). Badanie zostało przeprowadzone przez lekarzy ze Szpitala Wojewódzkiego w Szczecinie, sfinansowało je Narodowe Centrum Badań i Rozwoju – czytamy na portalu.
Jak piszą autorzy, „celem pracy było zbadanie wpływu terapii immunomodulującej amantadyną na śmiertelność pacjentów z niewydolnością oddechową w przebiegu COVID-19 wymagającą wentylacji mechanicznej na OIOM”.
Badanie przeprowadzono na pacjentach Szpitala Wojewódzkiego w Szczecinie przebywających na oddziale intensywnej terapii między 24 marca 2020 r. a 29 maja 2021 r. Pod uwagę wzięto dorosłe osoby mające ostrą niewydolność oddechową (ARDS) wymagającą wentylacji mechanicznej oraz potwierdzone zapalenie płuc wywołane COVID-19.
Z grupy 241 pacjentów dożylnie siarczan amantadyny podawano 141 osobom (mediana wieku: 67 lat), u pozostałych 100 osób (mediana wieku: 63 lata) stosowano leczenie standardowe.
Śmiertelność dla całej grupy była wysoka, wyniosła 72,6 proc. W grupie osób otrzymujących amantadynę była niższa i wyniosła 59,5 proc. W grupie pacjentów leczonych standardowo — 91 proc.
„U pacjentów leczonych na oddziale intensywnej terapii z ciężką niewydolnością oddechową podawanie amantadyny wiąże się z mniejszą śmiertelnością, co może być związane z potencjalnym działaniem przeciwzapalnym i immunomodulującym tego środka” — piszą we wnioskach autorzy badań.
Przypomnijmy, że na początku roku Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec, stwierdził, że „leczenie amantadyną, poza samą nieskutecznością tej terapii, może nieść ze sobą jeszcze jedno bardzo ważne zagrożenie dla zdrowia i życia pacjentów – dawać pacjentom złudne poczucie skutecznego leczenia, powodując opóźnienie podjęcie skutecznej terapii”.
Więcej medonet.pl