Prezydent wraz z szefem BBN Jackiem Siewierą oraz wicepremierem, szefem MON Mariuszem Błaszczakiem wzięli w Toruniu udział w testach elementów baterii Patriot, które mają stać się podstawą system obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła.
„Wydawałoby się niemożliwe – a jednak. W 2018 pan minister Mariusz Błaszczak podpisywał umowę z USA na sprzedaż – wykonanie – pierwszej części systemu Patriot dla Polski, czyli, jak mówimy w Polsce, pierwszego elementu naszego wielowarstwowego, interoperacyjnego systemu obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej – systemu Wisła, który będzie zintegrowany z systemem Pilica i systemem Narew; szeroko pojętego systemu obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej, w tej chwili bez wątpienia najnowocześniejszego na świecie” – mówił prezydent.
Jak dodał, „realizacja tego systemu w fazie wstępnej – w części wywołanej oczywistą koniecznością, jaką dzisiaj jest potrzeba jak najszybszego zabezpieczenia Polski wobec wojny toczącej się na Ukrainie i związanego z nią ryzyka i zagrożenia – nastąpiła kilka tygodni temu, kiedy do 18 dywizjonu obrony przeciwlotniczej w Zamościu przekazany został pierwszy element systemu – tzw. +mała Narew+ wyposażona w rakiety CAMM”
Prezydent podkreślił, że nowy sprzęt umożliwia obserwację nieba, zarządzanie całym system i wreszcie – jeśli zajdzie taka potrzeba – wystrzelenie odpowiednich rakiet z właściwego miejsca w zależności od rodzaju zagrożenia. „System, kiedy zostanie ukończony będzie najprawdopodobniej wówczas w całości najnowocześniejszym tego typu rozwiązaniem na świecie, a my będziemy pionierem, jeżeli chodzi o taki system wielowarstwowy” – mówił.
Prezydent przypomniał, że pierwsze umowy o wartości prawie 5 mld dolarów na dostarczenie Patriotów podpisał właśnie minister Błaszczak.
Mariusz Błaszczak podkreślił, że integracja i testy zestawów Patriot to początek budowy wielowarstwowego systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej.
„Polskie Patrioty są już integrowane, przystępujemy do działań, których rezultatem będzie stworzenie wielowarstwowego systemu obrony powietrznej” – powiedział Błaszczak.
Wicepremier zwrócił uwagę na znaczenie systemu zarządzania walką IBCS dla integracji systemów obrony poszczególnych warstw, a po włączeniu w system obrony powietrznej samolotów F-35 wojsko otrzyma pełny ogląd sytuacji, a Polska uzyska „unikalne w Europie warunki bezpieczeństwa”.
Błaszczak przypomniał, że zestawy Patriot mają być podstawą systemu obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła, obronę krótkiego zasięgu ma zapewnić system Narew, a bardzo krótkiego zasięgu pociski Piorun uzupełnione artyleryjsko-rakietowymi zestawami Pilica.
Nawiązując do zainicjowanego przez Niemcy europejskiego systemu obrony powietrznej szef MON powiedział: „My jesteśmy kilka długości przed naszymi współpracownikami, partnerami, którzy wczoraj podpisali tę deklarację. Oni podpisali deklarację intencji, my na polskiej ziemi już mamy ten system, on będzie w pełni operacyjny za kilka miesięcy”.
Prezydent Duda podziękował wszystkim zaangażowanym w przedsięwzięcie, podkreślając, że wszystko dzieje się zgodnie z założonymi harmonogramami, a nawet szybciej w niektórych elementach. Dodał, że przede wszystkim chce ogromnie podziękować premierowi, ministrowi Mariuszowi Błaszczakowi za determinację i konsekwencję w działaniu i za sformowanie odpowiedniego zespołu, który się tym zajął.
Dziękował też obecnym, wojskowym, przedstawicielom firmy Raytheon, Huty Stalowa Wola i podmiotów kooperujących. (PAP)
Autor: Jerzy Rausz