Wiceszef MSZ: wyborcy rozliczą polityków, którzy nie głosowali za uchwałą ws. zadośćuczynienia od Niemiec

Magdalena Targańska15 września, 202216 min

Uważam, że każdy polski polityk powinien w tej sprawie rząd popierać, bo działamy tutaj w polskim interesie – mówił wiceszef MSZ Paweł Jabłoński pytany o sejmową uchwałę ws. zadośćuczynienia od Niemiec. Ocenił, że wyborcy rozliczą polityków, którzy nie poparli uchwały.

Sejm przyjął w środę uchwałę w sprawie dochodzenia przez Polskę zadośćuczynienia za szkody spowodowane przez Niemcy w czasie II wojny światowej. W uchwale Sejm RP wzywa rząd Niemiec do jednoznacznego przyjęcia odpowiedzialności politycznej, historycznej, prawnej oraz finansowej za wszystkie skutki spowodowane w Polsce i obywatelom Polski w wyniku rozpętania II wojny światowej przez III Rzeszę Niemiecką. Podkreślono, że państwo polskie nigdy nie zrzekło się roszczeń wobec państwa niemieckiego.

W głosowaniu „za” było 418 posłów, przeciw 4 posłów z KO; 15 posłów, w tym 7 posłów z Polski 2050, 3 z PPS, 1 z KO oraz 4 z Lewicy, wstrzymało się od głosu; 23 posłów nie wzięło udziału w głosowaniu.

Wiceszef MSZ pytany w czwartek w Programie Pierwszym Polskiego Radia o głosowanie nad uchwałą stwierdził, że niestety część polskich polityków uznała, iż za wszelką cenę, w każdej sprawie powinna być przeciwko polskiemu rządowi, niezależnie, czy to w interesie Polski, czy też wbrew interesowi Polski. „Na szczęście zdecydowana większość była +za+” – dodał, zwracając jednak uwagę, że takie uchwały powinny być przyjmowane jednomyślnie lub przez aklamację.

„W tej sytuacji, ci politycy, którzy taką decyzję podjęli, myślę, że sami poniosą tego konsekwencje; myślę, że ich wyborcy będą ich z tego rozliczali, bo sądzę, że dla wszystkich naszych obywateli, niezależnie jaką partię popierają, jest dość oczywiste to, że Polska nigdy nie otrzymała reparacji, nigdy nie zadośćuczyniono nam za zbrodnie popełnione na nas przez Niemców w czasie II wojny światowej” – mówił Jabłoński.

Polityk zwracał też uwagę na podejście opozycji do kwestii reparacji po opublikowaniu 1 września raportu dotyczącego polskich strat wojennych. Jak przypomniał, w pierwszych dniach ze strony PO, Lewicy i innych partii były głosy, że domaganie się reparacji jest skandalem.

„W pewnym momencie najwyraźniej, myślę że do (szefa PO) Donalda Tuska przede wszystkim, spłynęły badania opinii publicznej. On się zorientował, że jeżeli dalej będzie reprezentował interes niemiecki – bo interesem niemieckim jest to, żeby nie płacić, interesem polskim jest to, żeby Niemcy zapłacili – zorientował się Tusk, że to się mu po prostu nie opłaca. Zmienił front, odwrócił wektor tej narracji, no i wydaje się, że uznał, że jednak bardziej mu się opłaca w tej sprawie rząd popierać” – ocenił Jabłoński.

„Bardzo dobrze się stało, niezależnie od motywacji. Uważam, że każdy polski polityk powinien w tej sprawie rząd popierać, bo działamy tutaj w polskim interesie” – dodał.

Wiceszef MSZ stwierdził ponadto, że bardzo dobrze się stało, że większości posłów PO opowiedziało się za uchwałą. „Mam nadzieję, że to będzie trwała zmiana i że już kolejnych wolt w inną stronę nie będzie. Choć szczerze mówiąc takiego 100-proc. zaufania do nich nie mam” – zaznaczył Jabłoński.

1 września w Warszawie zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Podano, że ogólna kwota tych strat to ponad 6 bilionów 220 miliardów zł. Dzień później wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk przekazał raport niemieckiemu koordynatorowi do spraw współpracy z Polską Dietmarowi Nietanowi.(PAP)

autor: Rafał Białkowski

Udostępnij:

Magdalena Targańska

One comment

Leave a Reply

Koszyk