Jak wynika z badania zaprezentowanego podczas konferencji w Centrum Prasowym PAP, aż 16 proc. uczniów ostatnich klas szkół ponadpodstawowych często lub bardzo często ma myśli o popełnieniu samobójstwa. Częściej przyznają się do tego dziewczęta (18 proc.) niż chłopcy (12 proc.). Dla porównania w populacji dorosłych odsetek ten wynosi około 1 procenta.
Młodzież znacznie częściej niż dorośli doświadcza również takich uczuć jak „wściekłość, ochota, aby wszystko rozwalić” (przyznaje się do tego 47 proc. nastolatków i tylko 20 proc. dorosłych) oraz „poczucie bycia nieszczęśliwym, w depresji” (51 proc. nastolatków wobec 19 proc. dorosłych).
„Temat samopoczucia poruszyliśmy w tegorocznej edycji naszego badania młodzieży po raz pierwszy, co miało bezpośredni związek z pandemią. We wcześniejszym o rok badaniu całej populacji zauważyliśmy bowiem, że w pierwszym roku pandemicznym samopoczucie ogółu Polaków wyraźnie się pogorszyło w porównaniu z wcześniejszymi latami, a największa zmiana na niekorzyść w tym względzie zaszła w grupie respondentów w wieku 18-24 lata. To nas zaciekawiło i zmartwiło, dlatego też postanowiliśmy dołączyć ten zestaw pytań do badania, które dziś omawiamy” – powiedziała w trakcie konferencji Beata Roguska z Fundacji CBOS.
Badanie dotyczyło również używania przez młodzież substancji psychoaktywnych – alkoholu, narkotyków i dopalaczy.
„I tu spotkało nas pozytywne zaskoczenie. Wielu specjalistów spodziewało się kolejnego wzrostu konsumpcji substancji psychoaktywnych w związku z trudnym doświadczeniem pandemii, tymczasem we wszystkich badanych przez nas kategoriach odnotowaliśmy spadki, przy czym w kategorii dopalaczy mówimy o spadku do najniższego poziomu od początku naszych badań. Tylko 2 proc. badanych przez nas nastolatków przyznało się do używania dopalaczy, podczas gdy w rekordowym 2010 roku odsetek ten wynosił aż 11 proc.” – powiedział dr Artur Malczewski z Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom.
I tak do picia piwa w ciągu miesiąca poprzedzającego badanie przyznało się 66 proc. nastolatków, wobec 74 proc. w 2018 roku. Młodzież rzadziej też piła wódkę (spadek z 63 proc. w 2018 r. do 62 proc.) oraz wino (spadek z 43 proc. do 37 proc.).
Do palenia marihuany lub haszyszu przyznało się 36 proc. badanych (wobec 38 proc. trzy lata wcześniej), natomiast sięganie po amfetaminę oraz ecstasy pozostało na niezmienionym poziomie w stosunku do poprzedniego badania – przyznało się do tego odpowiednio 6 proc. i 4 proc. badanych.
„Pozytywnie zaskoczył również wskaźnik mówiący o używaniu narkotyków w ciągu roku poprzedzającego badanie. O ile w 2003 roku prawie co czwarty badany przyznawał się do tego, o tyle w aktualnym badaniu odsetek młodych ludzi sięgających po narkotyki wyniósł 13 proc. i był o 3 punkty procentowe niższy niż w 2018 roku” – stwierdził Malczewski.
CBOS zbadał również, jak w czasie pandemii zmieniła się aktywność młodzieży online.
„Od lat konsekwentnie zwiększa się czas spędzany przez młodych ludzi w internecie. Obecnie wynosi on już przeciętnie pięć godzin w ciągu dnia, czyli o 40 minut więcej niż trzy lata temu i o dwie godziny więcej niż w badaniu z 2013 roku. Wyraźnie rośnie też grupa tych użytkowników, którzy spędzają w sieci powyżej 4 godzin na dobę. Dziś dotyczy to już 70 proc. badanych, podczas gdy w 2018 roku wskaźnik ten wynosił 63 proc. a w 2013 roku zaledwie połowa badanych była online przez 4 godziny lub dłużej” – powiedział Michał Feliksiak z Fundacji CBOS.
Konsekwentnie rośnie również odsetek nastolatków uważających, że „życie bez internetu byłoby nudne, puste lub pozbawione radości” – w najnowszym badaniu z taką opinią zgodziło się 66 proc. uczniów ostatnich klas szkół średnich. Dokładnie taki sam odsetek badanych przyznał, że z powodu nocnej aktywności w sieci zdarza im się nie dosypiać lub spać za krótko. Z 31 proc. do 43 proc. w porównaniu z poprzednim badaniem wzrósł również odsetek nastolatków, którym zdarza się, że wolą spędzić czas w internecie, zamiast wyjść gdzieś z kolegami.
Badanie CBOS i KCPU zrealizowano w dniach od 1 października do 5 listopada 2021 roku na próbie ponad 1500 respondentów. 94 proc. badanych było w wieku 17-19 lat.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
One comment
Paweł Kopeć
13 września, 2022 at 11:27 am
To są właśnie efekty edukacji państwowej, z przymusu, dla wszystkich i do 18 roku życia /wedle dziurawej jak ser od błędów każdych Konstytucji Kwaśniewskiego/ – ulica, brama, podwórko, koledzy wychowują.
Oczywiście to wszystko odbywa się za pieniądze polskich, naiwnych i po prostu… głupich /?!/ podatników.
Acha, a kiedy te zapowiedziane, konieczne, przymusowe podwyżki a priori dla nauczycieli /też z przymusu?!/?!