Szef MON: dobrowolna zasadnicza służba wojskowa to jeden z elementów budowania siły WP

Dobrowolna zasadnicza służba wojskowa to jeden z elementów budowania siły Wojska Polskiego, miesięczne uposażenie w tej służbie to ponad 4,5 tys. zł, można też zdobyć np. patent nurka czy skoczka spadochronowego – powiedział w niedzielę w Chełmie (woj. lubelskie) szef MON Mariusz Błaszczak.

Wicepremier i szef MON wziął udział w uroczystej przysiędze wojskowej żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej 19. dywizjonu artylerii samobieżnej. Pogratulował składającym przysięgę i podziękował za podjęcie służby w Wojsku Polskim.

„Większość z was po skończeniu kursu podstawowego, po złożeniu przysięgi zostaje na kursie specjalistycznym, a więc zostanie żołnierzami zawodowymi. To bardzo dobrze, to znaczy, że Wojsko Polskie rozrasta się, jest coraz silniejsze i to znaczy, że Polska jest bardziej bezpieczna” – podkreślił Błaszczak.

„Budujemy silne Wojsko Polskie, a jednym z elementów budowy siły Wojska Polskiego jest właśnie dobrowolna zasadnicza służba wojskowa. Ten nowy rodzaj służby powstał na podstawie ustawy o obronie ojczyzny” – przypomniał Błaszczak.

Zachęcając do podjęcia dobrowolnej służby, wskazywał, że otrzymuje się w niej 4560 zł miesięcznie, a ponadto można m.in. zdobyć uprawnienia np. operatora maszyn, zrobić prawo jazdy czy tez patent nurka lub skoczka spadochronowego.

Podkreślał też do polskiego wojska trafia i będzie trafiać nowoczesne uzbrojenie. „Już w tym roku pierwsze baterie Patriot trafią na wyposażenia Wojska Polskiego, więcej, już trafiły pierwsze elementy, oczekujemy kolejnego uzbrojenia. Jeszcze w tym roku trafią na wyposażenie Wojska Polskiego koreańskie czołgi, umowę w sprawie dostarczenia tych czołgów zawarliśmy trzy dni temu, również (trafią do WP – PAP) armatohaubice” – mówił szef MON.

Dodał, że to broń, która sprawdza się w wojnie na Ukrainie. „Wyciągamy wnioski z tego, w jaki sposób atakuje Rosja, wyciągamy te wnioski, uzbrajając Wojsko Polskie w taką broń, a więc nie przypadkiem jestem tu w dywizjonie artylerii, ten dywizjon będzie rozwijany, będzie wyposażany w nowoczesne uzbrojenie, dlatego że widzimy, że na polu walki artyleria odgrywa rolę kluczową. A więc będziemy rozwijać ten właśnie rodzaj wojska” – zaznaczył MON. (PAP)

autor: Karol Kostrzewa, Piotr Nowak

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

One comment

  • Paweł Kopeć

    2 sierpnia, 2022 at 10:18 am

    Armia zawodowa!
    Jeden żołnierz zawodowy, za pieniądze /więc ma motywację działania: służby, walki, zabijania wroga/ jest wart trzech, czterech a może i pięciu z ulicy, tzn. przypadkowego, nieświadomego celów, zadań, nieprzygotowanego.
    Proste i jasne. Sprawdzone na polu walki.
    Por. najlepsze armie świata.

Leave a Reply

Koszyk