„Poprzednicy, rząd PO-PSL, likwidowali jednostki wojskowe, mimo tego, że sytuacja na Wschodzie już była zła” – mówił Błaszczak w TVP Info.
Jak zaznaczył proces wzmacniania armii cały czas zachodzi. „Znacząco przyspieszyliśmy te działania, bo przecież w tym roku podpisaliśmy umowę w sprawie nabycia 250 czołgów Abrams, najnowocześniejszych na świecie czołgów. W ubiegłym roku kupiliśmy Bayraktary, które też sprawdziły się na polu walki, tureckie drony uderzeniowe. Wcześniej zamówiliśmy Himarsy, rakiety o zasięgu do 300 km” – wyliczał minister obrony.
Z kolei w środę szef MON zatwierdził umowy na południowokoreańskie uzbrojenie dla polskiego wojska. Chodzi o lekkie myśliwce FA-50, czołgi K2 i samobieżne armatohaubice K9.
„Naszym założeniem jest to, aby zniechęcić agresora do tego, żeby zaatakował Polskę. Możemy to zrobić wtedy, kiedy Wojsko Polskie będzie silne. Wojsko Polskie będzie silne wtedy, gdy będzie liczne” – mówił Błaszczak.
Szef MON odniósł się także do kwestii wymiany czołgów i otrzymania od Niemiec czołgów Leopard po przekazaniu przez Polskę na Ukrainę czołgów T-72. „Wsparcie Niemiec dla Ukrainy ma charakter czysto symboliczny” – odpowiedział Błaszczak.
„Rzeczywiście tak było, że kiedy wsparliśmy Ukrainę odbyło się pierwsze spotkanie w formacie państw Sojuszu Północnoatlantyckiego i państw związanych z NATO. Wtedy moja odpowiedniczka, minister obrony Niemiec Christine Lambrecht zapytała mnie podczas spotkania dwustronnego, na marginesie tego forum, czy Polska jest zainteresowana wypełnieniem luki, jaka niewątpliwie powstała po przekazaniu czołgów T-72 Ukrainie. Oczywiście odpowiedziałem, że tak” – relacjonował Błaszczak.
Jak dodał, powiedział wtedy niemieckiej minister, że „jesteśmy zainteresowani czołgami Leopard 2 A4, a więc takimi, jakie posiadamy”. „Odpowiedź była taka, że już o szczegółach porozmawiają nasi specjaliści. Pani minister wyraźnie nie chciała rozmawiać o szczegółach” – zaznaczył szef MON.
„Potem poleciłem moim współpracownikom, żeby intensywnie rozmawiali na ten temat. Okazało się, że z drugiej strony odpowiedź była wymijająca, potrzebne były analizy, potrzebne było zastanowienie i w końcu nie tak dawno otrzymaliśmy ofertę, uwaga, 20 czołgów, które nie nadają się do użytkowania” – powiedział Błaszczak. Dodał, że „doprowadzenie tych czołgów do stanu użyteczności zajmie rok, może więcej”.
Zdaniem ministra jest to kolejny dowód „pokazujący, jaka jest i jaka była polityka Niemiec”. „Niemcy zbudowali siłę militarną Putina, który tej siły używa do tego, żeby mordować Ukraińców” – ocenił Błaszczak. (PAP)
autor: Marcin Jabłoński
One comment
Paweł Kopeć
29 lipca, 2022 at 1:06 pm
Armia zawodowa!