O podpisaniu przez Polskę umowy na pozyskanie pięciu samolotów Herkules C-130H z nadwyżek Sił Zbrojnych USA poinformowano w kwietniu.
Błaszczak powiedział w piątek w TVP, że pierwszy z tych samolotów trafił już do Polski. Dodał, że Herkulesy to transportowe samoloty, które są powszechnie używane w państwach Sojuszu Północnoatlantyckiego, a Polska zamówiła pięć takich samolotów, młodszych od tych, które obecnie używa Wojsko Polskie.
„Chodzi o możliwości transportu żołnierzy Wojska Polskiego i żołnierzy sił sojuszniczych. Z całą pewnością pięć Herkulesów znacząco rozwinie te możliwości” – powiedział szef MON.
Zaznaczył, że co do zasady za obronę kraju odpowiedzialne jest Wojsko Polskie. „Ale jesteśmy w Sojuszu Północnoatlantyckim, jest to najpotężniejszy sojusz w historii, i żołnierze Wojska Polskiego są wspierani przez żołnierzy sił sojuszniczych, a więc te samoloty będą służyć transportowi żołnierzy wojsk sojuszniczych” – dodał Błaszczak.
Poinformował także, że Polska uzgodniła ze Stanami Zjednoczonymi umowę kupna 116 używanych czołgów Abrams, które uzupełnią wyposażenie Wojska Polskiego. „W sumie w Wojsku Polskim będzie 366 czołgów, to znacząco wzmocni zdolności obronne Wojska Polskiego” – powiedział szef MON.
Według Informacyjnej Agencji Radiowej pierwsze dostawy używanych Abramsów powinny rozpocząć się na początku przyszłego roku. Maszyny – jak podała agencja – będą uzupełnieniem braków, które powstały po tym, gdy nasz kraj przekazał ukraińskiej armii czołgi T-72. W ramach dostaw uzbrojenia na Ukrainę trafiło ponad 240 zmodyfikowanych pojazdów. (PAP)
Autor: Daria Kania