Rzeczniczka prasowa Prokuratury Regionalnej w Gdańsku Marzena Muklewicz powiedziała PAP, żę objęto nimi łącznie 5 osób, które oskarżono o wyrządzenie szkody 1390 pokrzywdzonym, w łącznej wysokości blisko 4 milionów złotych.
Skierowane akty oskarżenia to wynik śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku, a dotyczącego działalności spółki „Pożyczka Gotówkowa”, poprzednio działającej pod nazwami Polska Korporacja Finansowa „Skarbiec” sp. z o.o. i „Pomocna Pożyczka” sp. z o.o. Jak podaje prokuratura, w toku śledztwa ustalono, że spółka Skarbiec rozpoczęła działalność w 2002 roku. W latach 2004 – 2015 na terenie całego kraju oferowała ona pożyczki zarówno osobom fizycznym, jak i osobom prowadzącym działalność gospodarczą.
Spółka zamieszczała ogłoszenia w lokalnych czasopismach, reklamowała się również na stronach internetowych. Oferta skierowana była do wszystkich zainteresowanych. O pożyczkę mogły się ubiegać między innymi osoby zadłużone oraz nieposiadające zdolności kredytowej. Do biur spółki zgłaszały się głównie osoby znajdujące się w bardzo trudnych sytuacjach życiowych, w wielu przypadkach pieniądze miały być przeznaczone na zakup leków lub leczenie. Zarówno reklamy jak i bezpośredni kontakt ze specjalnie szkolonymi w tym celu pracownikami, były obliczone na stworzenie u zainteresowanych klientów wrażenia, że warunkiem przyznania pożyczki jest uiszczenie tzw. opłaty przygotowawczej.
„Schemat oszustwa polegał na takim kształtowaniu warunków przyznania pożyczek, że osoby, które się o nie ubiegały, nie były w stanie spełnić stawianych im później wymagań, a w konsekwencji traciły uiszczane wcześniej opłaty przygotowawcze. Były to kwoty rzędu od 250 złotych do ponad 50 tysięcy złotych” – dodała Muklewicz. Jak wynika z relacji pokrzywdzonych otrzymywali oni nierzetelne informacje dotyczące procedury uzyskania pożyczki, a zwłaszcza konsekwencji odstąpienia od umowy przedwstępnej. W wielu przypadkach nie byli oni w ogóle informowani o konieczności złożenia dodatkowych zabezpieczeń. W ten sposób klienci byli wprowadzani w błąd, co do faktycznego zamiaru oraz realnej możliwości uzyskania przez nich wnioskowanej pożyczki.
W konsekwencji klienci podejmowali niekorzystne finansowo decyzje, wpłacając na rzecz spółki opłaty przygotowawcze. Pieniądze te stanowiły zysk spółki. Jak ustalono pożyczki otrzymało jedynie 0,8 proc. osób, które podpisały umowy i dokonały opłat.
Pierwszy akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku we wrześniu 2018 roku. Objęto nim 22 osoby, w tym prezesa spółki, wiceprezesa, dyrektora regionalnego i jego zastępcę oraz kilkunastu doradców finansowych. Stanęli oni pod zarzutami oszustw na łączną szkodę 181 milionów złotych, popełnionych wobec 73 tysięcy pokrzywdzonych.
Ponadto do odrębnego postępowania wyłączono materiały przeciwko pozostałym doradcom finansowym spółki. W tym zakresie skierowano dotychczas 21 aktów oskarżenia, łącznie przeciwko 67 doradcom spółki, którzy działali na szkodę ponad 13 tysięcy pokrzywdzonych, wyrządzając szkodę w łącznej wysokości blisko 36 milionów złotych.
W sprawach przeciwko doradcom kredytowym zapadają już wyroki skazujące. Oprócz kar pozbawienia wolności sądy, zgodnie z wnioskami prokuratora, zobowiązują oskarżonych do naprawienia szkody oraz orzekają zakaz prowadzenia działalności, wykonywania zawodu związanego z udzielaniem pożyczek. (PAP)
autor: Krzysztof Wójcik