Jak poinformowała PAP oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brodnicy asp. szt. Agnieszka Łukaszewska, policja o sprawie została zawiadomiona w czwartek około godz. 18 przez właścicielkę domu jednorodzinnego, która go wynajmowała.
Właścicielkę zaalarmowali robotnicy, którzy przyjechali remontować dom. W jedynym z pokojów znajdowały się zwłoki dziewczynki w wieku około dwóch lat. Na miejscu nie zastano nikogo. Policjantka dodała, że mieszkanie prawdopodobnie wynajmowali rodzice dziecka.
Bartosz Ch. został zatrzymany w Warszawie. Dom w Szabdzie k. Brodnicy wynajmował z żoną i pięciorgiem dzieci.
W niedzielę rano prokurator Kilkowski poinformował, że przesłuchanie podejrzanego zakończyło się w sobotę po godzinie 22. „Prokurator w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wydał postanowienie o przedstawieniu mu zarzutów, które dotyczą kilku czynów tj. zabójstwa małoletniej córki, czynów polegających na fizycznym i moralnym znęcaniu się nad małoletnimi dziećmi, nieporadnymi z uwagi na chociażby wiek, narażenia dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia oraz zbezczeszczenia zwłok” – powiedział.
Po południu w niedzielę prokurator Kilkowski poinformował, że sąd aresztował Bartosza Ch. na trzy miesiące. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od ośmiu lat do dożywocia.(PAP)
autor: Tomasz Więcławski, Iwona Żurek