Gawkowski: to pokaz buty PiS, bo Glapiński to człowiek tej partii

Magdalena Targańska22 czerwca, 20225 min

To pokaz buty PiS, bo Adam Glapiński to człowiek tej partii; mamy horrendalne raty kredytów i olbrzymią drożyznę, a PiS odwróciło się plecami od polskich rodzin – mówił szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski, po tym, gdy Glapiński złożył przysięgę obejmując funkcję prezesa NBP na drugą kadencję.

Gdy Glapiński w środę rano składał w Sejmie przysięgę posłowie opozycji trzymali transparenty m.in. z hasłami: „Glapiński musi odejść”, „Rata kredytu hipotetycznego +2350 zł”, „Drożyzna PiS”; wznoszono także okrzyki „drożyzna”.

„To jest pokaz buty Prawa i Sprawiedliwości, bo Adam Glapiński to człowiek Prawa i Sprawiedliwości” – powiedział Gawkowski na późniejszej konferencji prasowej. Wskazywał na „najwyższe rachunki od lat, wielkie kredyty, horrendalne raty tych kredytów hipotecznych i olbrzymią drożyznę”.

Według niego, „Prawo i Sprawiedliwość odwróciło się plecami od polskiej rodziny i nie chce zauważyć, że polskiej rodzinie żyje się gorzej pod każdym względem”. „Brak pomocy, szybkich ustaw ratunkowych to niebywałe problemy. Prawdopodobnie bankructwo wielu osób, którym odebrane zostaną mieszkania. To rachunki, które nie zostaną opłacone i być może komuś odcięty zostanie gaz albo prąd. To w końcu drożyzna, która uderza każdego w Polsce” – mówił szef klubu Lewicy.

Stwierdził, że „nie ma dzisiaj Polek i Polaków, którzy nie tracą na drożyźnie”. „Ale są osoby, które na niej zarabiają – to Mateusz Morawiecki i jego koledzy, którzy zainwestowali w obligacje. Oni wiedzieli, jak się bronić przed kryzysem, ale nie poinformowali społeczeństwa. To jest obraz tego kogo dzisiaj zaprzysięgliśmy na kolejne lata w fotelu prezesa Narodowego Banku Polskiego” – powiedział Gawkowski.

Według Gawkowskiego, trzeba doprowadzić do zamrożenia WIBORU i zamrożenia rat kredytowych. „Trzeba też wyjść naprzeciw całej klasie urzędników. Wszystkim, którzy pracują i nie mają żadnych podwyżek, a te które mają, to zżarła już inflacja” – dodał.

Prezydent Andrzej Duda w styczniu br. złożył w Sejmie wniosek o powołanie Glapińskiego na prezesa NBP na drugą kadencję. Sejm powołał go na to stanowisko w pierwszej połowie maja br. Szef banku centralnego jest powoływany przez Sejm na wniosek prezydenta RP na 6 lat. Do wyboru potrzebna jest bezwzględna większość głosów. Prezesem NBP można być przez dwie kadencje.10 czerwca 2016 r. Adam Glapiński został powołany przez Sejm RP na prezesa Narodowego Banku Polskiego. Urząd objął 21 czerwca 2016 r. po zaprzysiężeniu przez Sejm RP.

W ostatnim czasie media informowały, że premier Morawiecki – jak wynika z jego z oświadczenia majątkowego – w ubiegłym roku kupił obligacje skarbowe za ponad 4,6 miliona złotych, które są korzystniej oprocentowane niż lokaty bankowe. Morawiecki sam potwierdził, że kupił dwa typy obligacji, ale podkreślił, że nie sądził, że ta „najbezpieczniejsza inwestycja może być przedmiotem przewrotnego ataku”. (PAP)

autor: Edyta Roś

Udostępnij:

Magdalena Targańska

Leave a Reply

Koszyk