Po nadaniu uchodźcom z Ukrainy uprawnień do korzystania z naszej opieki medycznej, powinno się stworzyć listę szpitali, które – w pierwszej kolejności – będą odpowiadały za leczenie uchodźców z Ukrainy – powiedział prof. Maciej Banach z Uniwersytetu Medycznego z Łodzi.
Zdaniem kardiologa, lipidologa, epidemiologa chorób serca i naczyń, prof. dr. hab. n. med. Macieja Banacha, przewodniczącego Polskiego Towarzystwa Lipidologicznego, uporządkowanie osłabionego przez pandemię systemu opieki zdrowotnej jest, po przyjęciu 2 mln ukraińskich uchodźców wojennych, jedną z najpilniejszych potrzeb polskiej służby zdrowia.
– Po nadaniu uprawniających do opieki medycznej polskich numerów ewidencyjnych PESEL powinno się jak najszybciej stworzyć listę szpitali, z wyszczególnieniem konkretnych placówek w każdym regionie, które – w pierwszej kolejności – będą odpowiadały za leczenie uchodźców z Ukrainy. To bardzo ważne, a mamy ponad dwa tygodnie spóźnienia – ocenił prof. Banach.
– Jeszcze wcześniej musimy dowiedzieć się, kto z naszych gości wymaga teraz pilnego leczenia, szczególnie, że granicę przekroczyło ponad 700 tys. dzieci i wiele osób starszych. Ukraińcy, tak jak my, z powodu pandemii, ale oni, również z uwagi na bardzo napiętą sytuację przed 24 lutego, często odkładali wizyty u lekarza – zaznaczył.
– Jako lekarz od kilkunastu dni mam do czynienia z uchodźcami, którym staram się pomagać załatwić formalności, dzięki którym będą mieli dostęp do opieki zdrowotnej – powiedział profesor.
Prof. Banach: powinno się stworzyć listę szpitali, które będą odpowiadały za leczenie uchodźców z Ukrainy
– Z tych doświadczeń wiem, jak ważne jest wyznaczenie konkretnych szpitali, w konkretnych miejscach, do leczenia konkretnych schorzeń naszych ukraińskich przyjaciół – podkreślił.
Źródło: Puls Medycyny