Wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji skomentował też ataki rakietowe na terenie zachodniej Ukrainy, blisko granicy z Polską. Ocenił, że są one, zwłaszcza ten na Lwów, „odpowiedzią na bardzo ważną i odważną wizytę polskich premierów, a także naszych partnerów z Europy. Zaraz po niej, tego typu sygnał pokazuje, że nikt dziś nie może być przekonany, że ta wojna pozostanie wojną wyłącznie na Ukrainie” – powiedział Poboży.
„To sygnał ostrzegawczy wysłany przez Władimira Putina” – dodał.
Zaznaczył, że Ukraina odnosi sukcesy, bądź nawet zwycięstwo w obszarze komunikacyjnym, zarówno w mediach społecznościowych, jak i tradycyjnych. „Wielu mogłoby się uczyć tego, jak prezydent, rząd i Ukraińcy komunikują to starcie” – wskazał Poboży. „W zasadzie oglądając oficjalne kanały można odnieść wrażenie, że stroną, która zwycięża, w wymiarze komunikacyjnym, jest strona ukraińska. A przecież kolejne obszary są zajmowane przez agresora” – dodał.
W rozmowie w Polsacie odniósł się do słów Donalda Tuska wypowiedzianych w sobotę podczas kongresu programowego PO „Bezpieczna Polska”. Tusk stwierdził, że Polacy są gotowi pomagać uchodźcom z Ukrainy, ale potrzebują wsparcia ze strony państwa. Powiedział też, że CBA i Orlen mają puste ośrodki, które można by wykorzystać do tego celu.
„W tej wypowiedzi jest tyle prawdy, co w wypowiedziach o wojnie prezydenta Putina na stadionie w Łużnikach” – powiedział Poboży. „To jest tak, jakby Donald Tusk wyszedł wczoraj i napluł w twarz funkcjonariuszom służb podległych resortowi, czyli Straży Granicznej i Państwowej Straży Pożarnej” – podkreślił i dodał, że jest to wypowiedź skandaliczna. „Mamy do czynienia z oczywistym kłamstwem” – podsumował. Zaznaczył, że przez trzy tygodnie udało się wytworzyć w Polsce coś na kształt zjednoczenia narodowego i Donald Tusk swoją wypowiedzią to zniszczył.
Do słów Tuska w sobotę odniósł się wiceszef MSWiA Maciej Wąsik, który zapewnił, że w ośrodku CBA w Lucieniu przebywa 200 uchodźców, są to żony i dzieci funkcjonariuszy Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy. (PAP)
autorka: Marta Stańczyk