Wiceszef resortu zdrowia wskazał na antenie Programu I Polskiego Radia, że od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę do Polski przybyło już prawie 2 mln uchodźców zza wschodniej granicy.
„Część z tych osób musi być hospitalizowana. Uchodźcy mają za sobą ciężką drogę, są wyziębieni, odwodnieni, osłabieni; dominują przeziębienia. Na dziś w polskich szpitalach jest ok. 1500 obywateli ukraińskich, z czego 840 to dzieci” – podał.
Najwięcej osób hospitalizowanych jest – jak przekazał wiceszef MZ – w województwie mazowieckim. „Jest to chyba związane z tym, że tu najwięcej tych osób przebywa” – wskazał.
Pomoc – jak zaznaczył – udzielana jest nie tylko w szpitalach, ale także np. w zakładach opiekuńczo-leczniczych czy w hospicjach.
„Na bieżąco monitorujemy liczbę osób, które trafiają do polskich szpitali. Zagwarantowaliśmy wszystkim obywatelom Ukrainy, po 24 lutego, równy dostęp do naszej opieki zdrowotnej” – przypomniał.
Udzielenie pomocy to – jak przyznał – niełatwe zadanie zarówno jeśli chodzi o logistykę, jak i o koszty.
„Ale w tej trudnej sytuacji dla narodu ukraińskiego myślę, że każdy Polak to rozumie” – dodał. (PAP)
Autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl