W piątek Ministerstwo Zdrowia podało, że szpitalach przebywa 17 617 pacjentów z COVID-19, w tym 1024 chorych podłączonych do respiratorów. Jednocześnie przekazało, że dla pacjentów z COVID-19 przygotowano w szpitalach 29 513 łóżek i 2 554 respiratory.
Tydzień wcześniej, w piątek 11 lutego, w szpitalach przebywało 19 051 pacjentów z COVID-19, w tym 1152 chorych podłączonych do respiratorów.
Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz ocenił w piątek, że trend schodzenia z V fali utrzymuje się. Według niego potwierdza to m.in. spadek w ostatnich trzech dniach liczby zajętych łóżek w szpitalach covidowych. Wskazał, że to spadek na poziomie 1500 zajętych łóżek. Jednocześnie zaznaczył, że „za spadkiem zajętych łóżek podąża również spadek buforu łóżkowego” do poziomu 29,5 tys.
„Do końca lutego, czyli w ciągu najbliższego 1,5 tygodnia, ten spadek będzie rzędu 5 tysięcy” – ocenił Andrusiewicz. Jeżeli tendencje spadkowe się utrzymają to – jak zapowiedział – od marca zwalniane będą kolejne łóżka dla pacjentów niecovidowych.
Rzecznik MZ wskazywał jednocześnie, że „szpitale tymczasowe na pewno będą utrzymywane w gotowości, jako otwarte, przynajmniej do czerwca, ale to nie jest też tak, że te szpitale zostaną potem całkowicie wygaszone”. „Każde województwo będzie musiało mieć gotowy do otwarcia szpital w ciągu tygodnia” – zaznaczył. Podkreślił, że chodzi o to, by – w przypadku przesłanek o możliwości wystąpienia kolejnej fali epidemii – można było jak najszybciej te szpitale otworzyć.
„Co logiczne, na tę chwilę chcemy, by to głównie szpitale tymczasowe obsługiwały pacjentów w stanach lżejszych, a te standardowe szpitale by powracały do leczenia pacjentów w innych schorzeniach” – dodał Andrusiewicz.
Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski poinformował, że mimo iż w regionie utrzymuje się skala zakażeń koronawirusem na poziomie kilkuset potwierdzonych przypadków dziennie, nie przekłada się to na dużą liczbę hospitalizacji. W ostatnich dniach w kilku szpitalach o 93 zmniejszyła się liczba łóżek covidowych.
Wojewoda wydał dyrekcjom szpitali w Łapach, Łomży, Suwałkach i Uniwersyteckiemu Szpitalowi Klinicznemu w Białymstoku decyzje w tej sprawie. Od 11 lutego o 25 łóżek covidowych mniej jest w szpitalu w Suwałkach, od 15 lutego o 7 łóżek mniej w szpitalu w Łapach. Od piątku o 20 łóżek covidowych mniej jest także w szpitalu w Łomży i łącznie o 66 miejsc mniej dla pacjentów z COVID-19 w szpitalu USK w Białymstoku. Od 20 lutego o kolejnych 20 łóżek mniej będzie także w szpitalu w Hajnówce.
„I pewnie ten proces (zmniejszania liczby łóżek) będziemy kontynuować, jeżeli sytuacja epidemiczna, a w ślad za tym liczba pacjentów w naszych szpitalach, w sposób istotny nie będzie wzrastać” – powiedział Paszkowski.
Szpital USK zapewnia najwięcej miejsc dla zakażonych koronawirusem wymagających leczenia w warunkach szpitalnych. Od piątku szpital zwolnił 26 łóżek w głównym kompleksie, 16 w szpitalu tymczasowym nr 1 w kompleksie klinik zakaźnych przy ul. Żurawiej i 24 miejsca w szpitalu tymczasowym nr 2, który działa w hali sportowej UMB.
Wojewoda podlaski wyjaśnił, że zmniejszanie liczby łóżek covidowych jest możliwe, bo obecnie w regionie dzienna liczba hospitalizacji waha się od ok. 660 do ok. 680, a ponieważ od szczytu czwartej fali pandemii nie zmniejszano liczby łóżek covidowych (jest ich obecnie ok. 1,4 tys.), to obecnie sytuacja na to zmniejszanie pozwala. Paszkowski dodał, że nie jest zajęta połowa z tych łóżek.
O tym, że widać pozytywny trend, który odzwierciedla zmniejszająca się liczba pacjentów covidowych w szpitalach – mówił też wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński. „Dzięki poprawie sytuacji epidemicznej mogłem wydać decyzję o przywróceniu normalnego leczenia w szpitalu Wojewódzkim im. Pirogowa w Łodzi” – poinformował. „To była wyczekiwana decyzja, która pozwoli odciążyć pracę innych łódzkich szpitali. Jeżeli sytuacja nadal będzie się poprawiała, to w przyszłym tygodniu podejmiemy kolejne decyzje likwidujące łóżka covidowe w szpitalach” – zapewnił wojewoda łódzki.
Rzeczniczka wojewody łódzkiego Dagmara Zalewska poinformowała, że w piątek spośród 2563 łóżek covidowych, zajęte były 1532. „Oznacza to, że – w porównaniu z poniedziałkiem – w szpitalach regionu łódzkiego jest o 130 mniej chorych na COVID-19” – przekazała.
Zmniejsza się liczba osób hospitalizowanych z powodu COVID-19 w woj. świętokrzyskim. W szpitalach przebywa obecnie 719 pacjentów z koronawirusem, o ponad 70 mniej, niż w ubiegłym tygodniu.
Z danych świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego wynika, że w regionie przygotowano 1074 łóżka dla pacjentów z COVID-19, z czego 719 pozostaje zajętych. W szpitalach przygotowano 98 respiratorów, z czego z 69 korzystają pacjenci wymagający wspomagania oddychania. W porównaniu do ubiegłego tygodnia liczba osób hospitalizowanych zmniejszyła się o 74.
Wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz poinformował, że liczba łóżek covidowych w szpitalach będzie stopniowo zmniejszana. Od 1 marca do normalnego systemu opieki wróci 70 miejsc w Szpitalu Kieleckim św. Aleksandra i szpitalu powiatowym w Pińczowie. Jeśli sytuacja na to pozwoli, to miejsca covidowe będą zwalniane w kolejnych placówkach.
W woj. lubuskim dla pacjentów z COVID-19 jest przygotowanych 926 łóżek. Według stanu z piątku 519 z nich było zajętych. Na 77 stanowisk z respiratorami 16 było zajętych.
„Przeprowadziliśmy analizę zajętości miejsc covidowych w ostatnim czasie oraz dynamikę zmian wskaźników liczby zakażeń, hospitalizacji i zgonów. Przedstawiono plan odmrożenia do końca miesiąca kolejnych 143 łóżek, w tym 7 respiratorowych. Ostateczna decyzja uzależniona jest od sytuacji epidemicznej oraz od potrzeb zdrowotnych pacjentów niecovidowych” – powiedziała dyr. Wydziału Zdrowia Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego Bożena Chudak
Szpital tymczasowy dla woj. lubuskiego funkcjonuje w Zielonej Górze. Obecnie dysponuje 142 łóżkami, w tym 30 respiratorowymi. W lecznicy tej przebywa 69 pacjentów, w tym 6 wymagających intensywnej opieki.
Zgodnie z decyzjami wojewody lubuskiego do opieki nad pacjentami ze stwierdzonym zakażeniem SARS-CoV-2 zostały wyznaczone szpitale w Gorzowie, Zielonej Górze, Torzymiu, Sulechowie, Sulęcinie, Nowej Soli, Drezdenku, 105 Kresowy Szpital Wojskowy w Żarach i jego filia w Żaganiu oraz Szpital na Wyspie w Żarach.
W podkarpackich szpitalach dla chorych na COVID-19 przygotowano 1918 łóżek. W poszczególnych placówkach w piątek przebywało 1040 pacjentów. Wśród pacjentów chorych na COVID-19 przebywających w szpitalach 31 to dzieci. W regionie jest 171 łóżek wyposażonych w respiratory, w piątek zajętych było 73 z nich.
W szpitalu tymczasowym w Rzeszowie, w którym jest przygotowanych w sumie 109 łóżek, przebywało 56 pacjentów.
Rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego Michał Mielniczuk przekazał, że „wojewoda podjęła decyzje o zmniejszeniu liczby łóżek covidowych w szpitalach”. „Wejdą one w życie w ciągu dwóch najbliższych tygodni. Zgodnie z nimi do funkcjonowania pozacovidowego przywróconych zostanie 200 łóżek szpitalnych” – podał.
W województwie wielkopolskim na łączną liczbę 2196 łóżek covidowych, zajętych jest 1387, co oznacza, że przeszło 800 pozostaje wolnych.
W Wielkopolsce na II poziomie zabezpieczenia szpitalnego na łączną liczbę blisko 1,9 tys. łóżek covidowych ponad 1,2 tys. łóżek jest zajętych. W szpitalu tymczasowym na MTP na 178 łóżek 128 jest zajętych. W regionie liczba łóżek respiratorowych dla pacjentów z zakażeniem SARS-CoV-2 wynosi obecnie 169, w tym 63 łóżka są zajęte. Z sześciu łóżek respiratorowych dla dzieci dwa są zajęte.
W województwie opolskim na 991 szpitalnych łóżek zarezerwowanych dla chorych z COVID-19 obecnie zajęte są 482 miejsca. Na 105 respiratorów „covidowych” w użyciu są 24 urządzenia.
W województwie kujawsko-pomorskim w szpitalach zajętych jest 1036 z 1548 łóżek przeznaczonych dla pacjentów z koronawirusem i 61 ze 124 dostępnych respiratorów. (PAP)
Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka