W Kielcach wybudowano… pół boiska

Karol Kwiatkowski3 lutego, 20224 min

Na kieleckim osiedlu Na Stoku można grać tylko do jednej bramki. Miasto wybudowało tam połowę boiska. Na pozostałej części terenu przeznaczonego pod inwestycję są wystające studzienki i bramka, która – jak mówią mieszkańcy – przypomina trzepak. Powód? Zabrakło pieniędzy na dalszą realizację projektu – donosi RMF FM.

Z pomysłem utworzenia boiska wystąpiła spółdzielnia mieszkaniowa, która zgłosiła projekt inwestycji w ramach kieleckiego budżetu obywatelskiego. Tego typu projekty musiały się zmieścić w kwocie 100 tysięcy złotych. W tym przypadku koszty budowy okazały się znacznie większe.

Mieszkańcy chcieli boisko z dwiema bramkami. Widząc, że nie ma szans na zrealizowanie budowy w takim zakresie, wystąpiliśmy o budowę takiego placu treningowego – opowiada dla RMF Wojciech Radomski, prezes spółdzielni mieszkaniowej Na Stoku. Dodaje, że w ramach kolejnej edycji budżetu obywatelskiego złożony został wniosek o budowę odbicia lustrzanego powstałej inwestycji. Został jednak odrzucony przez miejskich urzędników.

Budowa drugiej połowy boiska nie zmieści się w kwocie 100 tysięcy złotych. Przebiega tam kabel elektryczny, jest również kanalizacja deszczowa i sanitarna, co zwiększa koszty – wyjaśnia Bernard Oziębły, dyrektor wydziału inwestycji w Urzędzie Miasta Kielce.

Nie wiadomo zatem czy, a jeśli tak to kiedy boisko zyska swoją drugą połowę.

Co na to mieszkańcy Kielc? Wygląda to dość śmiesznie, rozegranie meczu jest tu niemożliwe. Absurd, z którego w internecie śmieje się cała Polska – mówią w rozmowie z RMF MAXXX.

Źródło i zdjęcie: RMF 24

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

Leave a Reply

Koszyk

Related Posts