– Jeśli jestem zakażony wariantem Omikron, kichnę w pomieszczeniu i wyjdę, a po czterech minutach wejdzie tam inna osoba, to zakazi się ona wydychanymi przeze mnie wcześniej cząsteczkami wirusa – powiedział na antenie Polsat News Bartosz Fiałek – lekarz, zwolennik powszechnych szczepień.
– W pierwsze 5 min jest bardzo wysoka infekcyjność – stwierdził Fiałek. – Czyli jak ja siedzę w gabinecie, byłbym nosicielem wariantu Omikron i bym kichnął, to nie jest tak, że to pomieszczenie jest od razu czyste. Przez pierwsze 5 min. istnieje ogromne ryzyko, że osoba, która wejdzie po mnie, nawet po 4 minutach, zakazi się z powodu tej wysokiej infekcyjności wariantu Omikron i utrzymywania się go w środowisku przez długi czas – wytłumaczył.
Źródło: Polsat News
One comment
Hofer
25 stycznia, 2022 at 9:43 pm
Fijałek , na co teraz zbierasz? Na nową bejcę?