Ustawa o obronie ojczyzny to nowe podejście, które opiera się na trzech fundamentach, jednym z nich jest wdrożenie koncepcji obrony powszechnej – podkreślił szef MON Mariusz Błaszczak. Pozostałe dwa fundamenty to, według szefa MON, unowocześnienie Sił Zbrojnych RP oraz zwiększenie atrakcyjności służby.
Resort podkreślił, że projektowana ustawa kompleksowo uporządkuje przepisy dotyczące Sił Zbrojnych, zastępując kilkanaście aktów prawnych w tym m.in. ustawę z 1967 roku o powszechnym obowiązku obrony.
O projekcie tej ustawy wicepremier Kaczyński mówił m.in. we wrześniowym wywiadzie dla PAP.
„Koncentruję się głównie na projektach dotyczących tego, by polska obrona narodowa, ale taka szerzej rozumiana, także obrona w stosunku do różnego rodzaju zagrożeń naturalnych, katastrof naturalnych, była wyraźnie lepsza. Pandemia pokazała, że tutaj potrzebna jest jednak duża sprawność i że ona musi być przekrojowa” – powiedział.
„Krótko mówiąc, w jednym miejscu Polski rządzą pozapartyjne siły, w innych partie opozycyjne i ci opozycyjni samorządowcy niejednokrotnie wychodzą ze swojej właściwej roli. Gdy mamy jakieś zagrożenie, dzieje się coś złego, różnice między nami nie mogą oddziaływać na to, jak się działa. Musimy te sprawy rozwiązać, musimy tutaj mieć odpowiednie instrumenty, które oczywiście będą działać czasowo w momencie zagrożenia. Gdy ono mija, to wszystko wraca do stanu poprzedniego” – dodał Kaczyński.
Z kolei szef MON Mariusz Błaszczak w sierpniu podkreślił, że jesienią tego roku zaprezentowana zostanie ustawa przygotowywana w ramach Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych. „Te dokumenty stworzą podstawy do zwiększenia liczebnego Wojska Polskiego, a zasadniczym elementem tej ustawy będzie mechanizm finansowania” – mówił minister obrony w jednym z wywiadów. Oszacował też, że liczba żołnierzy zawodowych wzrośnie do 250 tys., a żołnierzy WOT do 50 tys.(PAP)
autor: Krzysztof Kowalczyk
Spełnienie twoich fantazji jest na wyciągnięcie ręki na sponsoring portalu Goldbikiniclub