Stefan Pastuszewski, legenda podziemnej Solidarności, wydawca, autor powieści i działacz społeczny mówi o tym, że nie wszystko w Polsce Ludowej było złe, a dzisiejsza cenzura bywa gorsza niż za komuny.
– Obecna władza kontynuuje działania prospołeczne PRL – twierdzi Stefan Pastuszewski. A książki? – Z książkami jest jak z karpiami w stawie. Jak jest ich za dużo, to się zaduszą… – tłumaczy.
Rozmowa miała miejsce podczas pierwszej edycji Kujawsko-Pomorskich Targów Książki Regionalnej, organizowanych przez Fundację Historyczną im. Mariana Rejewskiego.
Nasza Polska
previous
Austria/ Szef rządu grozi lockdownem niezaszczepionym przeciw Covid-19
next