Jedna na pięć osób w wieku od 15 do 24 lat regularnie ma objawy depresji. Wpływ pandemii Covid-19 na zdrowie psychiczne młodych ludzi będzie widoczny przez długie lata – ostrzega w opublikowanym we wtorek raporcie UNICEF, podsumowując badania przeprowadzone w 21 krajach.
„Dla nas wszystkich to było długie 18 miesięcy, szczególnie dla dzieci. Przez lockdowny i związane z pandemią restrykcje dzieci spędziły ten czas z dala od części rodziny, przyjaciół, rówieśników, gier i zabaw, a więc kluczowych elementów dzieciństwa” – napisała na Twitterze Henrietta Fore, dyrektor wykonawcza UNICEF.
„Wpływ (Covid-19) jest ogromny, ale jest to jedynie wierzchołek góry lodowej. Jeszcze przed pandemią zbyt wiele dzieci było obciążonych lekceważonymi problemami psychicznymi. Rządy nie inwestują wystarczającej ilości środków, by poważnie zająć się tą kwestią. Nacisk kładziony na związek zdrowia psychicznego z jakością życia jest zaskakująco niewielki” – twierdzi Fore.
Raport wskazuje, że średnio jedynie 2 proc. środków przeznaczanych przez rządy na opiekę zdrowotną wykorzystywanych jest na rozwiązywanie problemów zdrowia psychicznego. W krajach wysoko rozwiniętych na 100 tys. mieszkańców przypada średnio nieco ponad pięciu psychiatrów specjalizujących się w problemach dzieci i młodzieży. W pozostałych częściach świata na milion mieszkańców przypada jedynie jeden psychiatra dziecięcy.
„Przez zbyt wiele czasu, zarówno w krajach biednych jak i bogatych, problem zdrowia psychicznego jest niezrozumiały i niedoinwestowany. To musi się zmienić” – zaapelowała cytowana przez raport Henrietta Fore.
London School of Economics szacuje, że zaburzenia psychiczne odpowiadają za 390 mld dolarów strat rocznie w światowej gospodarce. (PAP)