Jeśli rząd przedstawi propozycje dot. walki z pandemią z rekomendacją lekarzy i naukowców, to Platforma Obywatelska będzie gotowa poprzeć takie rozwiązania; nie mamy zaufana do tego rządu, ale mamy zaufanie do ekspertów; jeśli od nich wyjdzie propozycja, będziemy pomagać – zapowiedział lider PO Donald Tusk.
Zwrócił uwagę na „prowizoryczności” działań ws. walki z pandemią Covid-19 i niepewności co do planów rządu. Jak dodał, nie ma wciąż złożonego z fachowców i autorytetów centrum do walki z Covid-19, które mogłoby nie tylko koordynować bieżące działania, ale i rekomendować rządowi rozwiązania legislacyjne, a eksperci medyczni nie znają przygotowywanych przez rząd projektów legislacyjnych.
Według lidera PO rząd powinien na serio zająć się promowaniem szczepień. Jak zauważył, wciąż są miliony Polaków, którzy nie szczepią się, bo nie mają zaufania i są niepewni co do skutków szczepionki. „Wymagają pomocy, wymagają życzliwej perswazji, wymagają autorytetów naukowych i pomocy bardzo wielu instytucji. Nie przymus i nie obowiązek – tym bardziej, że egzekwowanie takiego obowiązku też wydaje się bardzo trudne i bardzo jątrzące, bardzo konfliktujące ludzi” – podkreślił Tusk. „Żadna z decyzji nie może być decyzją kara-nagroda” – dodał.
Tusk ocenił, że należy „rzucić wszystkie siły i środki, jakie są w dyspozycji rządu i mediów publicznych na tłumaczenie, jak ważne jest szczepienie dla bezpieczeństwa osobistego szczepionych, bezpieczeństwa i zdrowia ich bliskich, i dla Polski, jako całości, dla całego kraju”. „Ta droga jest dużo skuteczniejsza, niż jakiekolwiek opresyjne narzędzia i decyzje” – dodał polityk.
W tym kontekście zaapelował do TVP. „Gdybyście państwo, tu zwracam się do TVP Info, połowę tego czasu, który od kilku tygodni poświęcacie na materiały z moim udziałem, poświęcili na promocję szczepień. Jesteście oglądani i słuchani w terenach, gdzie często nie ma alternatywnych mediów i akurat na tych terenach jest najniższy poziom szczepień. Macie do wykonania misję. Jeśli wydajecie pieniądze i używacie swoich talentów na polityczny hejt, pomyślcie, ilu ludzi możecie uratować, jeśli przeznaczycie tę negatywną energię na przekonywanie do szczepień” – podkreślił Tusk.
Szef PO informował, że zdaniem ekspertów, dla pewnych grup zawodowych szczepienia na Covid-19 powinny być obowiązkowe. Wymienił nauczycieli i pracowników szkół. „Jedno jest pewne: kto pracuje z dziećmi, albo kto w ochronie zdrowia ma kontakt z pacjentami i z jakichś powodów nie chce się zaszczepić, będzie musiał przejść na inne formy pracy albo zmienić zajęcie. Albo będzie miał dostęp do powszechnego, wiarygodnego i nieodpłatnego systemu testowania” – powiedział Tusk.
Zwrócił jednocześnie uwagę, że nie ma w Polsce systemu przesiewowego testowania, co uznał za „największy skandal logistyczny”. „Chciałbym, abyśmy zaprzestali i odrzucili metodę wzajemnego okładania się szczepionką, jako narzędziem politycznym. To musi być wyjęte spoza konfliktu politycznego” – oświadczył Tusk.
„Zwracam się do wszystkich, bez wyjątku, polityków w Polsce: jeśli rząd zdecyduje się (…) na wyposażenie Rady Medycznej w rzeczywiste kompetencje, w możliwość rekomendowania rozwiązań legislacyjnych i organizacyjnych, i jeśli rząd przedstawi takie rozwiązania z tą +pieczątką+, rekomendacją lekarzy i naukowców, to Platforma Obywatelska będzie gotowa poprzeć takie rozwiązania. Nie mamy zaufana do tego rządu, ale mamy zaufanie do ekspertów. Jeśli stamtąd wyjdzie jakaś propozycja, nie będziemy przeszkadzać, będziemy pomagać. To jest nasze polityczne zobowiązanie” – zapewnił lider PO.
Tusk dodał, że „po Grodzisku Mazowieckim wszyscy mamy poczucie, że państwo nie powinno odwracać się od tych, którzy dla niego pracują”. „I którzy muszą narażać własne zdrowie, a może i życie, bo szczepią obywateli” – zaznaczył. Jak podkreślił, sami eksperci zwrócili się do PO z prośbą o wsparcie, bo „są ofiarami nieustannej, zorganizowanej nienawiści”.
Senator Beata Małecka-Libera zwracała uwagę, że by decyzje dotyczące pandemii miały sens, „muszą mieć zrozumienie w społeczeństwie”. Również ona oceniła, że by to było możliwe, trzeba korzystać z wiarygodnych ekspertów.
Zdaniem europosła Bartosza Arłukowicz „lockdownu być może uda się uniknąć, ale potrzebne jest przekonanie jak największej liczby ludzi do zaczepienia”. Jak dodał, potrzebne jest też dotarcie do tych, którzy sami nie mogą dotrzeć na szczepienia, a także zbudowanie systemu masowego testowania. „Zwracam się do wszystkich ludzi: zaszczepcie swoich bliskich. Swoje dzieci i swoich rodziców, swoje babcie i dziadków, tylko tak możemy bezpiecznie przetrwać to co przed nami” – apelował Arłukowicz. (PAP)
autor: Piotr Śmiłowicz, Aleksandra Rebelińska