Raport Lewicy to podsumowanie Polski w czasach Covidu, to pierwszy dokument, który zbiera całą wiedzę o sprawach dotyczących pandemii; zawiera zarówno pozytywne jak i krytyczne oceny działań władzy, ale nie jest to dokument polityczny – powiedział PAP Krzysztof Gawkowski (Lewica).
We wtorek na stadionie PGE Narodowy zaprezentowany zostanie raport Lewicy pt. „Polska w pandemii. Księga błędów i zaniechań rządu PiS”. Po prezentacji planowana jest debata ekspertów pt. „Zdążyć przed czwartą falą”.
Gawkowski powiedział PAP, że raport Lewicy to przede wszystkim pierwszy dokument, który zbiera całą wiedzę o sprawach dotyczących pandemii w jedną całość. „Jest też +białą księgą+ pokazująca zarówno to, gdzie władza stanęła na wysokości zadania, jak i miejsca, w których nie podołała” – zaznaczył.
Wyjaśnił, że raport obejmuje wydarzenia od pojawienia się pierwszych informacji o koronawirusie, czyli od stycznia i lutego 2020 roku, aż po końcówkę ostatniej, trzeciej fali epidemii, czyli maj i czerwiec tego roku. „To jest istne podsumowanie Polski w czasach Covidu” – stwierdził Gawkowski.
Dodał, że raport zawiera także rekomendacje na przyszłość i opis tego, jak państwo powinno reagować, a czego nie powinno robić przy ewentualnych kolejnych zagrożeniach epidemicznych.
Gawkowski pytany, jaki obraz państwa i władz publicznych wyłania się z raportu Lewicy odparł, że pojawiają się zarówno oceny pozytywne jak i bardzo krytyczne.
„To jest raport bardzo rzetelny, to rzetelny, a nie polityczny opis pandemii” – zapewnił.
Pytany, które decyzje podejmowane w pandemii Lewica ocenia pozytywnie, wskazał na powoływanie szpitali covidowych. „Złym elementem były na pewno procedury, które utrudniały dostęp do lekarza” – zaznaczył.
Gawkowski podkreślił w kontekście ewentualnych kolejnych zagrożeń epidemicznych konieczność przygotowania odpowiednich procedur, oddanie decyzji w ręce specjalistów, a nie polityków oraz konieczność inwestycji w służbę zdrowia.
Szef klubu Lewicy nie chciał zdradzić, kto dokładnie weźmie udział w debacie, ale zaznaczył, że będą to eksperci, którzy – jak powiedział – stali na pierwszej linii frontu w walce z epidemią. Mają rozmawiać m.in. o tym, co zrobić, żeby państwo było lepiej przygotowane na skutki pandemii oraz o tym jak być w przyszłości przygotowanym na ewentualne kolejne zagrożenie epidemiczne. (PAP)
autor: Karol Kostrzewa