Agencja Żywności i Leków zamierza dodać zespół Guilliaina-Barrego (GBS), rzadką chorobę autoimmunologiczną, do listy ostrzeżeń związanych ze szczepieniem preparatem Johnson & Johnson – podał „Washington Post”. Jak dotąd stwierdzono ok. 100 przypadków choroby wśród 12,8 mln zaszczepionych.
Zespół Guillaina-Barrego (GBS) to rzadkie schorzenie autoimmunologiczne, prowadzące do zapalenia układu nerwowego na skutek reakcji układu odpornościowego. Objawia się najczęściej poczuciem słabości mięśni i bólem kończyn i pleców. Ok. 5 proc. przypadków kończy się śmiercią, zaś co piąty chory ma po jej przejściu problemy z poruszaniem się. Rocznie stwierdza się ok. 1-2 przypadków choroby na 100 tys. osób.
Najczęściej choroba atakuje osoby po infekcjach wirusowych, ale była już wcześniej powiązana z inną szczepionką, przeciwko świńskiej grypie w 1976 r. Potencjalne przypadki schorzenia zdarzały się też wśród osób zaszczepionych preparatem AstraZeneki, opartej na tej samej technologii, co J&J.
Według „Washington Post”, FDA zamierza dodać ostrzeżenie o zwiększonym ryzyku wystąpienia GBS związanym ze szczepionką Johnson & Johnson. Ma jednak także odnotować, że korzyści szczepienia nadal zdecydowanie przewyższają ryzyko.
Preparat J&J przyjęło dotąd 12,8 mln Amerykanów. Jest to najrzadziej stosowana szczepionka przeciwko Covid-19 w USA. (PAP)